Vita, bo posadziłam do świeżej ziemi dlatego pałeczki za jakiś czas. Stara szkoła jestem , może teraz robi się inaczej?
GW o 15 w ten poniedziałek czy przyszły? Na Domo?

Ryska, chyba za szybko przekwitł albo za mało się przyglądałam . W tym roku go nieco podlewaj żeby się dobrze ukorzenił.

Ja też stara szkoła, ale kiedy nawozić na wiosnę? Już? Na Domo, w przyszły poniedziałek o 16.50.

Już, ja nawożę nawet pod koniec lutego. Głównie z tego powodu że wtedy nie ma jeszcze pracy w ogrodzie i mam więcej czasu. Wkładam pałeczki nawozowe, raz na 2 -3 miesiące. Tak dla mnie prościej. O podlewaniu płynnym nawozem co tydzień lub dwa na pewno bym zapomniała.
Dziękuję za namiary na GW. Na razie w sobotę lecą odcinki specjalne z zeszłego roku, godz. 21.55 . A na HDclump oglądam odcinki aktualne, ale tylko obrazki bo angielskiego nie znam . Strasznie dużo czasu to zajmuje.

Żonkile śliczne też je bardzo lubię i mam ich sporo. Zawsze kojarzą mi się z moją babcią nieżyjącą już 20 lat, bo od niej je dostałam.

O, podoba mi się ten pięciornik. Nie wiem, czy to nie szalony pomysł, ale zamierzam obsadzić takimi niskimi roślinkami cały podjazd. Mam tam ażurowe płyty, w których została posiana trawa (wrrrr). Wygląda to okropnie. Ja w ogóle nie lubię trawy, a takie brzydkie, nieregularne kępki to już całkiem tragedia. W dodatku wymaga to koszenia... Betonowy podjazd koszę!
Chcę więc posadzić macierzanki i karmnik ościsty, być może na części sprawdziłby się i ten pięciornik. Miałam kiedyś podobny, ale kwitł na różowo i zachowywał się jak chwast, co dobrze rokuje w tak trudnym miejscu

Mnie też ten Jolowy pięciornik zainteresował, zapisałam sobie, ale żonkile w takiej ilości są super, czekam i przebieram łapkami grzebiuszki z niecierpliwością w oczekiwaniu na swoje

Dorota, te drobne narcyzy są fajne ale najbardziej lubię odmianę Thalia (niemal biała). Niestety, nie chce u mnie być dłużej niż jeden sezon. Te babcine też u mnie były jednorazowe, również były w moim rodzinnym ogródku. I różnokolorowe pierwiosnki.

Magda, z mojego doświadczenia odradzam karmnik. Jest za drobny i niski, łatwo w niego wsiewają się różne chwasty które bardzo trudno usunąć. Poza tym on sam uwielbia się rozsiewać. Miałam go w poprzednim ogrodzie, niechcący przeniosłam do obecnego i walczę z nim do dzisiaj (10 lat). Podobny podjazd mieliśmy w poprzednim miejscu zamieszkania. Też był obsiany trawą, która nie bardzo chciała rosnąć. I efekt był taki sobie.

Bożena, ilość narcyzów to złudzenie optyczne . To tylko taka większa kępka .

Wiem, wiem, ale za to jaka fajna kępka

Żonkilki, jak słoneczka
To chyba jakaś bardzo wczesna odmiana, bo moje dopiero wystawiają dzioby

Jolu, wiosna. Mimo tego śniegu i wiatru to wiosna u Ciebie pełna gębą. Ranniki i cyklameny wypatrzyłam. No i ciemierniki oczywiście. Ciemierniki to znam a te pozostałe to u innych widuję. I narcyzy też już piękne i duże. Lubię je. Tylko gdzie są te odmiany kwitnące latami?
Pozdrawiam Jolu.