Joku
20:51, 07 paź 2023

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13016
Haniu, dzisiaj były jedynie spacery z psem ale krótkie bo psina leniwa
. Jeszcze był taniec z odkurzaczem. Może jutro jakiś spacer uskutecznię bo przestało wiać i pogoda się poprawiła.
Wilca wysiałam wiosną do doniczek w domu, on ciepłolubny. Wysadzałam do ziemi na zewnątrz po 15 maja. Jego pędy owijają się wokół podpory ( u mnie dość cienka metalowa kratka). Nie wiem, nie pamiętam z czego masz barierki na twoim tarasie, jeżeli grube to może być problem ale możesz mu pomóc kierując odpowiednio pędy i ewentualnie je podwiązując. Większym problemem prawdopodobnie będzie wiatr ( jeżeli planujesz na tym górnym tarasie). Mieszkałam kiedyś na 3. piętrze, miałam fajny balkon ale narażony był na silne wiatry. Niestety, po każdej wichurze miałam straty w nasadzeniach bo miękkie pędy się łamały i urywały.
Bodziszka żałobnego mam, robi u mnie za zapchajdziurę. Jest ekspansywny w takim sensie że łatwo się rozsiewa. Siewki łatwo się wyrywają, wiec nie jest to zbytni problem. W kępie rośnie bodziszek wspaniały i bodziszek Renarda. Ten drugi jest niższy, ma ładne pokarbowane liście. Oba kwitną krótko, po kwitnieniu zazwyczaj je przycinam, pojawiają się wtedy ładne młode listki.
Gdybyś chciała to mogę się bodziszkami podzielić bo mam ich sporo.

Wilca wysiałam wiosną do doniczek w domu, on ciepłolubny. Wysadzałam do ziemi na zewnątrz po 15 maja. Jego pędy owijają się wokół podpory ( u mnie dość cienka metalowa kratka). Nie wiem, nie pamiętam z czego masz barierki na twoim tarasie, jeżeli grube to może być problem ale możesz mu pomóc kierując odpowiednio pędy i ewentualnie je podwiązując. Większym problemem prawdopodobnie będzie wiatr ( jeżeli planujesz na tym górnym tarasie). Mieszkałam kiedyś na 3. piętrze, miałam fajny balkon ale narażony był na silne wiatry. Niestety, po każdej wichurze miałam straty w nasadzeniach bo miękkie pędy się łamały i urywały.
Bodziszka żałobnego mam, robi u mnie za zapchajdziurę. Jest ekspansywny w takim sensie że łatwo się rozsiewa. Siewki łatwo się wyrywają, wiec nie jest to zbytni problem. W kępie rośnie bodziszek wspaniały i bodziszek Renarda. Ten drugi jest niższy, ma ładne pokarbowane liście. Oba kwitną krótko, po kwitnieniu zazwyczaj je przycinam, pojawiają się wtedy ładne młode listki.
Gdybyś chciała to mogę się bodziszkami podzielić bo mam ich sporo.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny