Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Joku 19:28, 10 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13003
Magara napisał(a)
Jola, a gdzie zdjęcia z wycieczki? Też bym chętnie na te łany popatrzyła


Magara, zdjęć z wycieczki nie ma . Te przydrożne ogrody przebiśniegowe obserwowałam w trakcie jazdy, a w Rzucewie nie przyszło mi do głowy robić fotki .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 19:36, 10 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13003
Margo2 napisał(a)
U mnie cyklameny chyba nie są zadowolone z miejscówki. Kwiatki sa malutkie, mniejsze ni z w chwili sadzenia. Może mają za sucho?
Liście też nie powalają. Tylko jedna kępka, posadzona lata temu jakos wygląda, ale nie rozrasta się. Widać nie mozna mieć wszystkiego, a kupiłam w styczniu kolejne.


Skoro żyją to może z czasem nabiorą wigoru. One raczej wolą sucho niż za mokro, zwłaszcza latem. Może podsyp im ociupinkę dolomitu, ja tak robię bo ziemię w ogrodzie mam lekko kwaśną a one wolą bardziej zasadową. Mam wrażenie że zwłaszcza cyklameny dyskowate są dość humorzaste i wielkością nie powalają, potrzebują też czasu na zadomowienie się.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 19:45, 10 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13003
LIDKA napisał(a)
Ja mam przebiśniegi z takiego opuszczonego ogrodu. Koleżanka z forum dla mnie ukopała. I one rosną super. Te kupne roślin odmiany nie zawsze chcą robić wow a te darowane to extra rosną zawsze.
Dziwne co nie?



No właśnie, moje w większości też są wykopane z ogrodu (rodziców), mam je już wiele lat, bardzo się rozmnożyły. Gdzieś wyczytałam że kupione jesienią w sklepach cebulki trzeba zaraz posadzić w ziemię bo szybko wysychają i potem nie chcą rosnąć. Ja tak zrobiłam, wyrosły mi następnego roku. Niestety, teraz już nie pamiętam które są które i jak się sprawują. Jeżeli chcę jakąś kępkę podzielić to robię to wtedy gdy listki są zielone, nawet w czasie kwitnienia bo latem trudno znaleźć cebulki w ziemi.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 19:51, 10 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13003
Wafel napisał(a)
Dzisiaj spacerowałam w pewnej starej dzielnicy Gdańska, z którą sąsiaduje wiele ogródków ROD, zarówno w ogródkach przydomowych i tych ROD, były ogromne ilości przebiśniegów, które rozsiały się poza ogrodzenia na przyuliczne trawniki. Tak jęczałam z zachwytu, że eM własnymi gołymi rękami wbił się w glebę i wyciągnął dla mnie całą kępę, owinięte w znaleziony woreczek foliowy przybyły do mojego ogrodu. Podzieliłam na 3 kępy Ręce eMa i jego pazurki - no widok niezapomniany, pełne poświęcenie, trzeba było kończyć spacer


Południowe dzielnice? W zeszłym roku mój M zawiózł mnie w jakieś rejony gdzie kiedyś było dużo upraw warzyw. Podejrzewam że tam też można by znaleźć łany przebiśniegów .
Twojego eMa tylko pozazdrościć .

No proszę, dziewczyny już zazdroszczą i doceniają . Ja też.
Podręczny szpadelek/ łyżka + sekator to obowiązkowe wyposażenie ogrodniczki . Ja wożę tylko sekator, mam w samochodzie bo torebka za mała i już zbytnio obciążona .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 20:00, 10 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13003
mirkaka napisał(a)
Ale macie bekę na Joli wątku Z tą łyżką to dobry pomysł, może i ja zacznę nosić w torebce
Jola, padłaś na kolana i obfociłaś przylaszczki? Ja padłam i obfociłam


Przynajmniej trochę weselej mnie , miło sobie poczytać .
Przylaszczki moje jeszcze śpią, jedynie u tej o różowych kwiatach wypatrzyłam małe pączki. Transylwańskiej ani Cramery nie wypatrzyłam ani nie wykopałam . Pozostaje mieć nadzieję że się obudzą. U mnie przylaszczki chyba później kwitną, w zeszłym roku też tak było. Miejscówkę mają nieco zacienioną.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magara 22:03, 10 mar 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Joku napisał(a)


Magara, zdjęć z wycieczki nie ma . Te przydrożne ogrody przebiśniegowe obserwowałam w trakcie jazdy, a w Rzucewie nie przyszło mi do głowy robić fotki .

Szkoda wielka.
Ale z drugiej strony motywacja żeby się w tamte rejony wybrać. Nigdy nie byłam, aż wstyd
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
zawitka 07:35, 11 mar 2025


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Jolu wyczytałam że skarżysz się na ciemierniki że nie kwitną Po pierwsze nie mogą być na słońcu drugie to może za głęboko wsadziłaś też wtedy nie kwitną ,
a po trzecie lubią wodę .Pozdrawim
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
vita 08:49, 11 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4527
Joku napisał(a)
Przylaszczki moje jeszcze śpią, jedynie u tej o różowych kwiatach wypatrzyłam małe pączki. Transylwańskiej ani Cramery nie wypatrzyłam ani nie wykopałam . Pozostaje mieć nadzieję że się obudzą. U mnie przylaszczki chyba później kwitną, w zeszłym roku też tak było. Miejscówkę mają nieco zacienioną.


Powinny się obudzić, cierpliwie czekaj. U mnie w tym roku o miesiąc wcześniej zakwitły H.nobilis, niebieskie. Pozostałe ledwie, ledwie w pąkach, Cramera zlokalizowałam jedną, a mam co najmniej cztery.
Zdecydowanie miejscówka ma znaczenie w terminie kwitnienia przylaszczek. I u Ciebie jednak chłodniej niż u Mirki.
Jak opisywałaś wycieczkę do Rzucewa to czułam się jakbym z Tobą tam była Czy te łany przebiśniegów przed opuszczonym domem widziałaś w Połczynie?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Ewa777 09:33, 11 mar 2025


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Fajne znasz miejsca na wycieczki. Piękna była pogoda, wprost wymarzona na wycieczkę. Szkoda, ze nie zrobiłaś zdjęć. Chętnie bym obejrzała.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Joku 15:46, 11 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13003
Daga, Rzucewo bardzo urokliwe. Pałac tuż nad zatoką z niewielkim molem, za pałacem niewielki ogród formalny z hortensjami - już były modelowo przycięte. Latem róże no i wiosną łany zawilców gajowych. To moje ulubione pory odwiedzin w tym miejscu.
Wstydzić się nie masz czego bo nie wszystko trzeba zobaczyć .

Zawitko, podejrzewam że głównym powodem jest suche stanowisko. Staram się podlewać ale widocznie za mało. No i być może zbyt głębokie posadzenie. Tzn. sadziłam pewnie jak trzeba ale później nie żałowałam kompostu.

Vita, myślałam o tobie, a jakże . Te pierwiosnki w wielkiej obfitości były prawdopodobnie w Darzlubiu ale pewności nie mam. Nie nauczyłam się na pamięć miejscowości. Jadąc ode mnie chałupka stała przy drodze po lewej stronie jakoś w środku wsi.
Przylaszczki u mnie później kwitną, w poprzednich latach też tak było. Będę wyglądać zwłaszcza tego drogocennego drobiażdżku.

Ewa, lubię jeździć więc jeżdżę. Tym bardziej że metryka mnie goni i nie wiadomo kiedy lekarz orzeknie że już jeździć nie powinnam.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies