Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

betysia 20:11, 23 lip 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Konstancja30 napisał(a)

Witam Izuniu !!!!
dziekuje za odwiedzinki i...sasiad na razie niby podrozy po Polsce nie planowal.. ale gdyby co...to ja mu Twoj adres w kieszonke chetnie wsune a on poczciwa chlopina na pusto na pewno Cie nie odwiedzi!!!!
Poki co ja zostawiam i bardzooooo gorace buziaki i zyczenia milusiego dnia!!!!!!!


nieplanowane podróże są najfajniejsze ...zresztą kto by planował eskapadę do miasta Kielce )) ... ale gdyby przypadkiem pan sąsiad a może i z blond przewodniczką to wyjdę z siebie i upieką brioszkę )) na bagietkę się nie porwę ... zresztą po cichu liczę, że nikt przy zdrowych zmysłach mnie do kuchni nie wpuści (w domyśle małż i sąsiad bo przewodniczkę na tarasik na kawkę zabieram ) ...

nieskromnie się przyznam, że popełniłam w życiu jedno francuskie danie a trwało to 2 doby bez mała ... zapragnęłam raz w życiu "cassoulet" ... zdobyłam tłuszcz gęsi i kaczusię ... i z namaszczeniem w tłuszczu gęsim gotowałam to kaczęcie ... że ja mam dom jeszcze to cud prawdziwy i że nie jestem poparzona drugi jeszcze większy ... potem zabawa ... mięsko kacze i resztę chyba długo dusiłam w zdobytym garze z Le Creuset 9dzięki światu za TK MAXX )) ) ... i po dwóch dniach zajadałam się pyszotką ... nawet gdyby to cassoulet było najgorszym i niezjadliwym kęskiem na świecie to ja po dwóch dniach alpejskich kombinacji w kuchni głosiłabym - co głoszę nieniejszym że to cud miód w gębie ... i na tym się moja kuchnia francuska skończyła )) ...

od wczoraj prześladuje mnie myśl o zdobyciu zacnej krwi i mięska kuraka to się z drobiem pobawimy ... a że z winkiem to może to odrodzi moją pasję do gotowania ...


nie wiem tylko z czego odrodzi bo takiej chyba nigdy nie było we mnie ... no ... cud potrzebny ... widzisz Betysiu co ty wyprawiasz ... no chyba już prędzej drzewko laurowe na tarasie by przezimowało


Wiataj Izus

wracam po weekendzie i co ja widze ...?????
dziekuje, merci beaucopu za wizytke u mnie i cieplo jakie po sobie zostawialas !!!!
Brojoszka bys upiekla powiadasz....oj to Ty kochana jestes mistrzyni swiata !!!!!!!!
ja briojoszki jedynie kupuje w piekarni...oj nie podjelabym sie pitraszenia hihi!!!...tak ja z reszta i cassoulet-ka...rozczaruje pewnie na calej lini ale ...tez zawsze kupuje gotowca ...
Jak bede w Polsce to jak nic MEDAL Ci wysle...za same chec i podjeta probe!!!!!! BRAWO!!!!!
...a z Panem KOgutkiem poczekaj...ja najpierw sprawdze, czy on wogole jadalny hihi ...choc w sumie winko i Ty to zapewne cudny duet wiec probowac mozna !!!!!
a jesli chodzi o drzewko laurowe..to nawet oliwne by u Ciebie przezimowalo ...jestem pewna, Twoje ciepelko i zyczliwosc...niespotykana i bezcenna!!!!!

buziaki briojoszowo-cassouletowe zostawiam a co !!!!
papapappa
bonne soirée !!!!!!
bisous
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Madzenka 03:10, 24 lip 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Izuś pozdrawiam małża i w ramach motywacji do produkcji donic mogę mu tequille przytargac na spotkanie u Kapiasów Może wcześniej zacznie wracać i z tuzin donic wykończy on albo one jego
Buziole
Ps na zdjęciach rzeczywiście uhahany więc chyba tak bardzo nie cierpi
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Evchen 09:58, 24 lip 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Marzena2007 napisał(a)
Izuś pozdrawiam małża i w ramach motywacji do produkcji donic mogę mu tequille przytargac na spotkanie u Kapiasów Może wcześniej zacznie wracać i z tuzin donic wykończy on albo one jego
Buziole
Ps na zdjęciach rzeczywiście uhahany więc chyba tak bardzo nie cierpi

Izuś, to jak już go namówisz na te tuzin donic to ja się piszę na choćby jedną..... bo mój małż w tym zakresie współpracy odmówił,.. masz jakąś instrukcję obsługi do super upartego egzemplarza ?...

..a instrukcję wykonania mogę prosić?... może go tym przekonam, a jak nie przekonam to sama się wezmę do tworzenia dzieła;P jak mnie mój małż z ostrym narzędziem widzi, zwłaszcza z zasobów jego warsztatu, pokiwa tylko głową i przegania.... do kuchni
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Konstancja30 10:37, 24 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Ev jak Adam donicę skręcał wyglądało to bardzo prosto ... tak prosto, że aż finalnie krzywo )) jak widziałyśmy ... jak wróci do robienia to nawet obfocę proces ... jednak sugeruję przekonać pierwiastek męski ... nie chcemy przecież sobie przewiercić tipsy ...

słowem nakreślając krok po kroku to mniej więcej będzie tak:

- zrobić małzowi kawkę (lub inny napój poza moim kawoszem w 70% wstrzelimy się idealnie otwierając pifko - a że Adaśko nas podczytuje to pewnie i u mnie będzie pifko)

- szykujemy deseczki ... ilość zależna od szerokości i oczekiwanej wysokości donicy

- deseczki układamy jedna nad drugą na podłodze i przy pomocy kątownika rysujemy linię przez środek

- zaznaczamy szerokość dołu i góry (biorąc jako punkt odniesienia tę linię na środku) łączymy i w ten sposób mamy zarys kształtu jednego boku - deseczki należy dociąć

ja użyłam resztek z podłogi werandy więc połączyły się na klik-klik czy coś w tym stylu

- wycięte deseczki łączymy wkrętami z dociętą wcześniej na wymiar kantówką po obu stronach

- wykonujemy dwa takie boki

- kolejne dwa to same deseczki - które również wkrętami mocujemy w całość ...

mniej więcej bo pismo obrazkowe zdecydowanie bardziej przemówi do wyobraźni ...

ja nie robiłam dna tylko w połowie z kantówki półeczki jakby na osłonkę z podstawką

zdjęcia dołączę jak powstaną ale to na pewno nie w tym tygodniu ... bo szykujemy się na mały wypad ))
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 10:53, 24 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Marzena2007 napisał(a)
Izuś pozdrawiam małża i w ramach motywacji do produkcji donic mogę mu tequille przytargac na spotkanie u Kapiasów Może wcześniej zacznie wracać i z tuzin donic wykończy on albo one jego
Buziole
Ps na zdjęciach rzeczywiście uhahany więc chyba tak bardzo nie cierpi


aż się obawiam co on gotów napisać jak doczyta ... Tequile jedna już ma ... wyskokowa i fajnie mruczy jak się ją pod brzuszkiem posmera ... świetnie dołki kopie ... wsparcie wszystkimi czterema łapami



pomocna jest bardzo



i szybko się męczy ... plus surfinia żeby nie było, że bez kfiatków ... wybujała bardzo a ja ne mam aparatu



nie wiem też czy wiedział cokolwiek o spotkaniu u Kapiasów ))) ale jak nie wiedział to już wie )))

wczoraj wrócił wcześniej ... czyżby wyczuł

a tymczasem Madżenka sama toasty tequilą wznoś i reportaż szykuj ... buziak
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 11:10, 24 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
irena_milek napisał(a)
Iza, na nowo czytam ,,Dzienniki Kołymskie", musiałam sobie przypomnieć a czytałaś Gułag A. Applebaum, to dobry wstęp do tego reportażu j.H. Badera


Irenko dokładnie w tej kolejności plus jeszcze sporo wynorane w necie ... ... reportaże Jacka Hugo Badera to ciekawy obraz rzeczywistości jakiej nie spodziewalibyśmy się ... gułagi były ... ludzie tam zostali bądź przybyli ... żyją ... niby tak jak my a jednak jak bardzo inaczej ...

ja teraz przeszłam na nurt wakacyjny ... lżej ... romantyczniej ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
noemi 13:00, 24 lip 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Konstancja30 napisał(a)

Iza, na nowo czytam ,,Dzienniki Kołymskie", musiałam sobie przypomnieć a czytałaś Gułag A. Applebaum, to dobry wstęp do tego reportażu j.H. Badera


Irenko dokładnie w tej kolejności plus jeszcze sporo wynorane w necie ... ... reportaże Jacka Hugo Badera to ciekawy obraz rzeczywistości jakiej nie spodziewalibyśmy się ... gułagi były ... ludzie tam zostali bądź przybyli ... żyją ... niby tak jak my a jednak jak bardzo inaczej ...

ja teraz przeszłam na nurt wakacyjny ... lżej ... romantyczniej ...


To ja poproszę jakąś propozycję ... też chcę lżej ...romantyczniej ... urlop tuż tuż
____________________
ogród magdalenka
baraga1904 13:15, 24 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
noemi napisał(a)


Iza, na nowo czytam ,,Dzienniki Kołymskie", musiałam sobie przypomnieć a czytałaś Gułag A. Applebaum, to dobry wstęp do tego reportażu j.H. Badera


Irenko dokładnie w tej kolejności plus jeszcze sporo wynorane w necie ... ... reportaże Jacka Hugo Badera to ciekawy obraz rzeczywistości jakiej nie spodziewalibyśmy się ... gułagi były ... ludzie tam zostali bądź przybyli ... żyją ... niby tak jak my a jednak jak bardzo inaczej ...

ja teraz przeszłam na nurt wakacyjny ... lżej ... romantyczniej ...


To ja poproszę jakąś propozycję ... też chcę lżej ...romantyczniej ... urlop tuż tuż


...też chętnie skorzystam z Waszych propozycji lekturkowo-wakacyjnych...
Konstancja30 13:27, 24 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
noemi napisał(a)


Iza, na nowo czytam ,,Dzienniki Kołymskie", musiałam sobie przypomnieć a czytałaś Gułag A. Applebaum, to dobry wstęp do tego reportażu j.H. Badera


Irenko dokładnie w tej kolejności plus jeszcze sporo wynorane w necie ... ... reportaże Jacka Hugo Badera to ciekawy obraz rzeczywistości jakiej nie spodziewalibyśmy się ... gułagi były ... ludzie tam zostali bądź przybyli ... żyją ... niby tak jak my a jednak jak bardzo inaczej ...

ja teraz przeszłam na nurt wakacyjny ... lżej ... romantyczniej ...


To ja poproszę jakąś propozycję ... też chcę lżej ...romantyczniej ... urlop tuż tuż


Magalenko dla mnie idealny na wakacje jest Nicholas Sparks ... która z nas nie pamieta "Listu w butelce" ... inna zekranizowana powieść to "Pamietniki" a z ostatniej chwili "Szczęściarz" ... wszedł do kin nie tak dawno ... czyta się lekko ale nie za lekko ... lubię gdy autor zastanawia się nad postacią ... troszkę ją wywraca psychologicznie od podszewki jednak nie męcząc zbyt czytelnika ... wiele można zobaczyć zapamiętać i mieć ...

a w "Szczęściarzu" jest on ... Zeus piękny owczarek i choć to książka nie o nim to pokaże właśnie piesa ... świetna partia dla Tequili



źródło http://www.filmweb.pl/film/Szcz%C4%99%C5%9Bciarz-2012-505402


____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
noemi 13:43, 24 lip 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
O wiedziałam , że mi polecisz coś super ... dziękować
____________________
ogród magdalenka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies