Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Milka 11:23, 16 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Izuś kochana i Adamo, kolejnych pięknych 18 i nie zmieniaj się, bądź nadal taka


____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
betysia 11:26, 16 paź 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Izulka....taka rocznica...i takie marzenia ( mam na mysli szanownego malzonka )....
...wiesz tak sobie mysle, ze chyba wiekszosc rzeczy na tym swiecie jest przereklamowana...niestety....
...no jako" pelnoletnia" mezatka to dopiero zaczniesz w pelni kozystac z urokow zycia....czego Wam bardzooooo serdecznie zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
Tess 13:03, 16 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Konstancja30 napisał(a)
stuknęła nam dziś osiemnastka ... konkretnie 18 lat razem w tzw związku małżeńskim ...

Adaś powiedział, że zaczynamy rok 18 ... i to znaczy, że osiągnęłam pełnoletność w związku jako kobieta ... co ma niby oznaczać, że:

zachowuje się od dziś jak dojrzała kobieta ... co niegrzecznie imputuje, że niby jak się te 17 lat zachowywałam ???

nie pohukuje na małża znaczy jego ... 17 lat przemawiam czule i grzecznie i co mnie spotyka !!!


nie strzelam fochów ... phi

jako dojrzała żona mam zacząć (???) gotować ... sprzątać ... prasować ... wyprowadzać psa ... robić śniadanka mężowi do pracy ... tak stał na środku salonu i wymieniał ... marzyciel


w każdym razie stwierdzam, że ta cała pełnoletność jest PRZEREKLAMOWANA ... drugi raz w życiu do tej arcy odkrywczej teorii doszłam ... ...


Izuś, ja słów odpowienich nie znajduję, coby opisać, jakie działanie na moją duszę i ciało mają Twoje teksty.
To lepsze niż leżanka u psychoterapeuty, zażywanie tabaki, Chmielewska... i co tam jeszcze na poprawę nastroju i chorobę duszy, ciała i członków jego wszelkich wymyślono i stosowano przez stulecia

Buziam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Evchen 13:16, 16 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Tereniu, się podpiszę pod Twoim tekstem Cuudnie, że nie trzeba pisać tego, co się myśli, bo inni ujęli w ramy słowne to co nam się pod kopułą kryje A moja czasza dymi...
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
grembosia 19:26, 16 paź 2012


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Marzena2007 napisał(a)
Piękny kawałek nie "prawie" tylko "ogrodu"!
A fairy są niesamowite, będą szaleć do mocnych przymrozków, bo słabe im nie zaszkodzą


Podpisuję się pod jednym i drugim.
To chyba najmniej problemowe róże. W starym ogrodzie nic prócz wiosennego cięcia nie robiłam i zawsze kwitły niezawodnie.
Pozdrawiam cieplutko
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
Pszczelarnia 20:11, 16 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Izabello-Konstancjo - przekaż Mężowi moje wyrazy uznania i szacunku, ze sobie taką fajną żonę wybrał.
Miód kobieta! Jak miód spadziowo-gryczany z domieszką rzepaku o zapachu lipy. Ściskam.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Konstancja30 20:33, 16 paź 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Pszczelarnia napisał(a)
Izabello-Konstancjo - przekaż Mężowi moje wyrazy uznania i szacunku, ze sobie taką fajną żonę wybrał.
Miód kobieta! Jak miód spadziowo-gryczany z domieszką rzepaku o zapachu lipy. Ściskam.


już przekazałam ... nawet "tszy" razy pedałując z laptopem po schodach ... i mocno akcentując "fajną" ... nie mogłam pozwolić aby mi to umknęło a on przez moje roztargnienie w nieświadomości miałby pozostać ... a On ze śmiechem, że dobrze iż na porównania po "czterdziestce reaguje "dojrzalej" ... zwariował z tą dojrzałością ... a aluzja była do pewnej sytuacji z lat szczenięcych ...

... kolega jeden w zamyśle komplementu z gracją nastolatka powiedział tak "Izuś masz oczy jak krowa" ... ja miejskie dziecko usłyszałam tylko krowa ... krowy z bliska nigdy nie widziałam ... nie w głowie mi było siem zastanawiać nad oczami tegoż zacnego bydlątka ... obraziłam siem śmiertelnie ... przeszło mi za lat 6 kiedy to krowę z bliska ... twarzą w ryj zobaczyłam ... ze śmiechu omal nie wytarzałam się na owej łące w krowim łajnie ... omal nie straciłam Adamo bo co miał chłopak pomyśleć jak mu dziewczę ni z tego ni z owego na środku łąki wyć i skręcać się w spazmach śmiechu zaczęło ... dopiero jak przerażona wizją staropanieństwa zeznałam jak na spowiedzi wspomnienie czego mnie tak rozbawiło Adamo zaryzykował ... z jakim skutkiem widzimy ...

hmm a miodek mniemam najpyszniejszy na świecie
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 20:35, 16 paź 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Tess napisał(a)

stuknęła nam dziś osiemnastka ... konkretnie 18 lat razem w tzw związku małżeńskim ...

Adaś powiedział, że zaczynamy rok 18 ... i to znaczy, że osiągnęłam pełnoletność w związku jako kobieta ... co ma niby oznaczać, że:

zachowuje się od dziś jak dojrzała kobieta ... co niegrzecznie imputuje, że niby jak się te 17 lat zachowywałam ???

nie pohukuje na małża znaczy jego ... 17 lat przemawiam czule i grzecznie i co mnie spotyka !!!


nie strzelam fochów ... phi

jako dojrzała żona mam zacząć (???) gotować ... sprzątać ... prasować ... wyprowadzać psa ... robić śniadanka mężowi do pracy ... tak stał na środku salonu i wymieniał ... marzyciel


w każdym razie stwierdzam, że ta cała pełnoletność jest PRZEREKLAMOWANA ... drugi raz w życiu do tej arcy odkrywczej teorii doszłam ... ...


Izuś, ja słów odpowienich nie znajduję, coby opisać, jakie działanie na moją duszę i ciało mają Twoje teksty.
To lepsze niż leżanka u psychoterapeuty, zażywanie tabaki, Chmielewska... i co tam jeszcze na poprawę nastroju i chorobę duszy, ciała i członków jego wszelkich wymyślono i stosowano przez stulecia

Buziam


Evchen napisał(a)
Tereniu, się podpiszę pod Twoim tekstem Cuudnie, że nie trzeba pisać tego, co się myśli, bo inni ujęli w ramy słowne to co nam się pod kopułą kryje A moja czasza dymi...


dla takich chwil warto żyć ... Tereso dziękuję ... Ewuś "zadymiaro" fotki rób bo człowiek czeka
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 20:36, 16 paź 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
grembosia napisał(a)

Piękny kawałek nie "prawie" tylko "ogrodu"!
A fairy są niesamowite, będą szaleć do mocnych przymrozków, bo słabe im nie zaszkodzą


Podpisuję się pod jednym i drugim.
To chyba najmniej problemowe róże. W starym ogrodzie nic prócz wiosennego cięcia nie robiłam i zawsze kwitły niezawodnie.
Pozdrawiam cieplutko


mi to ich szaleństwo i siła przetrwania bardzo potrzebne ... pozdrawiam
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 20:39, 16 paź 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Irenko ja mam postanowienie absolutnie nic w sobie nie zmieniać ... i tego bendem sie trzymać a nawet bronic jak niepodległości ... tylko niewielu wygrywa z matką natura ... cmok

Betyś oj zapowiada się, że nudzić się n ie będziemy ... buziak
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies