Iza, to czego najbardziej nie lubię w zimie to...ciuchów ! i tony na sobie pzrez co moje ruchy sa mało wdzęczne a marznąć też nie lubię więc tę tonę noszę .... ale przyroda swoje musi odbębnić, wszak dopiero luty ! a dzięki ostatniemu śniegowi, co to spadł, dzisiejsze -8 w nocy nie zaszkodziło roślinkom ! więc nie ma tego złego....
zaś co do kardiganów, to jak wyżej - ciepły, gruby i rolę swoją pełniący ! cieszę się, że Ci się spodobał i czekam coby oglądać Cię w nowych nabytkach ! oby do wiosny
Anulka ale jak wspaniale snieg skrzypiał pod butami rano ... oj jak wspaniale )) ... ukrzyżujecie mnie ale strasznie mi się podobało )) ... prawie jak tam
Anulka ale jak wspaniale snieg skrzypiał pod butami rano ... oj jak wspaniale )) ... ukrzyżujecie mnie ale strasznie mi się podobało )) ... prawie jak tam
Jak jest śnieg to też lubię zimę
Oczywiście najbardziej lubię lato........ Ale trudno, nie ta strefa klimatyczna i finanasowa by nie mieć zimy .... trza polubić to co jest.... kurde przerwa miała być na godzinkę ,a wyszło jak zwykle..