Ana
Grembosia

... nie ma co siem krygować ... żeby mi z roslinkami tak szło

))) to by było coś

...
a Ania asc gdzieś napisała, że powinnam książkę napisać i że forum by czytało ... kiltuś baltuś ...



... ja dzięki forum czytam teraz mniej

))) bo czytam Was

)))
Ania ... zimno i u nas ... zaszalałam i włączyłam ogrzewanie ... postanowiłam postępować stosownie do temperatury otoczenia ... kalendarz - pory roku - stare przyzwyczajenia co do zachowań tzw wiosną i latem odstawiam w zapomnienie
Margaret 
byłam widziałam

wszystkie nasze ogrody z marzeń - a u nas i w nazwie

... ściana lasu w tle .. no to się chętnie zamienię ... coś mi mówi, że to lepsze od ściany kamienicy jakkolwiek angielsko by z tą ścianą nie było



... przytulam na powitanie
Haniu w pikowaniu to debiut ... nawet to nie najgorsze ... jeżeli tylko roślinki wybujają to da mi wiarę, że warto ... żółty kfiatek też jest ok


Polichlorek ... obejrzałaś cały ???

... rany tu siem czyta

ja do oglądania to mam mało

... mnie się ogląda przez grzeczność



... no prawie czasami coś tam mi wyjdzie

... witam

i zapraszam
Anulka ... kiedy tylko zechcesz

... to jeszcze plac budowy ale za to zielonej budowy

... ale mnie podbudowałaś tym wyczuciem piękna i tak dalej ... hm ... mam jeszcze dużą skłonność do kokoszenia i defekt jakiś w momentach wyborów ostatecznych

... obym dała radę ...
fiesz mam tyle obrazów wypatrzonych na forum, że wsparta o kopiarkę liczę na jakotaki efekt

... oby

))