Iza czyli tojeść ma takie dzioby powyginane na boki, czy się podnosza? Moja tojeść w kolorze fanciskiego wina została zadolowana... Jesli nie oadnie w tym żarze to będzie cud..opowieść o oczekiwaniu cudna, dobrze byłoby ją uzupelnić o obrazki


Ps ja sie piszę na te biala a dla ciebie będzie purpurowa. Za rok

Jak Ty pięknie opisujesz/odpisujesz tak bajkowo jesteś artystką chyba?

Ja chętnie podkradnę troszkę niezapominajek jeśli będziesz kiedyś usuwać

Na inne rośliny też się zapisuje Będę miała do wydania naparstnice i ostróżki jakbyś była zainteresowana

Miłej niedzieli w magicznym niebieskim ogrodzie

coś tam obfociłam w tym upale ... wstawię ale ... to już było ... u mnie 7 dni zmienia tak mało ... tu siem wciąż tworzy ... jak ja bym chciała już dojrzały ogród ... ochhhhhhh joooooooo

rusza Leonardo paki zapowiadają pękanie
austinka go goni
ale to Eden Rose wystartowała na wysokości wspomnianych 40 cm ... jak na pnącą imponująco !!! za to pąki wielgachne
The Fairy ma mnóstwo pąków ale jakoś sobie je ma i nic dalej

już za chwileczkę już za momencik ruszy astilbe i swymi różowoamarantowymi kwiatostanami ożywi nostalgiczną "leśną"

kostrzewa w aranżu różanki na "leśnej" została ... zdyscyplinowała się to wybaczyłam ...
kocimiętka rozrasta się podskubywana przeze mnie ... do buszu to jej tak daleko jak mnie do top model ...

na leśnej wspomniane żarty soliterowych istnień jeżówki i tojeści ... gdy dojdą trawy czyniące woal i busz może osiągnę to co widzę oczami wyobraźni



to kadr z tyłów tego obrazka



więcej bodziszka i absolutna konieczność ! zawilce japońskie ... poczeba ich

a w skarpecie pod drzewem bodziszek chyba kwitnieniu powiedział koniec ... za to wypycha się tojeść by zacząć rządzić bielą niebawem

przygotowane miejsce na "zielnik" ... mam już najpiękniejszy zielnik na świecie u Pszczółki ale daleko to sobie niezdarnie coś uwiję u siebie ...



na froncie doszedł szpaler lawendy w dawnej miejscówce ice dance ... wczoraj lawande przesadzona już z wyrośniętym kwiatostanem opadła ... pod wieczór wyprostowała się jak rekrut na apelu ... dziś w tej żarówie smętnie zwiesiła łeb ale będzie dobrze ... system korzeniowy taaaki dobry był

Ładne widoczki u mnie larissa też mam mnóstwo pąków i nic dalej … u sąsiadki zaglądają i pachną róże pienne … hmmm trza czekać na okrywowe … i coraz więcej róż u Ciebie , szkoda , że ja nie mam miejsca …. zapachu potrzebuje w ogrodzie …

macham

i klimaty tarasowe ... w tym roku w towarzystwie osteospermum (ale brzmi ) i lawendy ... ale to początek ... seria skrzyni i donic dopiero ruszy z produkcją ... ruszy dopiero gdy kolejny trawnik aleję machniemy (już blisko ) ... i trawnik pod tarasem zaistnieje ...