Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Evchen 10:39, 06 lip 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Marzena2007 napisał(a)

... no nie... o toalecie nie mów!!!! tto odruch bezwarunkowy - wiedzą co i jak... ale z pozostałymi kwestiami - ja bym jednak radziła mówić... nie warto tak ryzykować....
Acha.. jest jeszcze jedna kwestia, która jest opanowana do perfekcji - dzierżenie berła - chilli dla mniej wtajemniczonych - obsługa pilota TV.. Moze być i 300 kanałów, ba.. nawet 500 im nie straszne - spinają się i dają radę..!
Ale cięcie.. ?... Ty wiesz dlaczego większość chodzi w fryzurach "na jeża" albo na tzw "zero"?... ... bo to też cięcie - tylko niezwykle krótkie!

Ev jak niE mówić jak korzystać z toalety skoro klapy nigdy nie opuszczają!!!! ja już samopadającą kupiłam, wybuliłam kasę za ktorą zywopłot cisowy zamiast 70 cm mógł mieć od razu 150 cm. I co i nic!!! klapa nadal nieopuszczona a cis ma tylko 70 cm!

iza tłumacz wszystko z detalami!!!!
Ja to aż sie boję jak M sam zaczyna jakieś prace w czasie mojej nieobecności.....

Madżenka, bo to jakieś niedomówienie jest... SAMOopadająca znaczy dla nich - SAMO opadająca chilli bez użycia nawet niewielkiej siły zewnętrznej (rąk). ... Jak nic - KUPIŁAŚ BUBEL!!!!
Idź, niech Ci kasę zwrócą i inwestuj w żywopłot!
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Joaska 14:32, 06 lip 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Dziewczyny, ale powiedzcie jak to jest że baba o 10 sprawach myśli kolejne 10 robi i w międzyczasie kolejne 10 planuje, a facetowi jak się o 1 rzeczy powie i nie daj boże w między czasie poprosi o coś innego to już jest dramat bo o tej pierwszej jak w morde strzelił od razu zapomina.
Moj M od 4 lat przy futrynie dziurkę tynkuje i listwę na to przykleja, teraz zjesteśmy na etapie schnięcia szpachli (4 miesiąc
myślę że dom się wybuduje a listwy jak nie było tak nie będzie , bo i po co toć mieszkanie na wynajmen pójdzie
Aż strach się bać jak będzie wyglądać wykończeniówka w nowym domu (mnie chyba najpierw wykończy).... ale podobno prowizorki są wieczne więc niech tam...
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Konstancja30 14:42, 06 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Joaska napisał(a)
Dziewczyny, ale powiedzcie jak to jest że baba o 10 sprawach myśli kolejne 10 robi i w międzyczasie kolejne 10 planuje, a facetowi jak się o 1 rzeczy powie i nie daj boże w między czasie poprosi o coś innego to już jest dramat bo o tej pierwszej jak w morde strzelił od razu zapomina.
(...) ...


Joasia ... dokładnie tak ... małż mój jak wiemy robił w czasie urlopu werandę więc nie mógł np zasłonić okien choć jest od południa i nagrzewało się w czasie upałów ... no ale to to już fanaberia ... nie mógł nawet chleba kupić ... podlać kwiatków ...a zrobienie 2 rzeczy na raz to misja nie do zrealizowania ... ba ... nalewając wody do kubka w celu zrobienia małej czarnej nie może odpowiedzieć choć w rzeczy samej usta ma wolne ... bo nalewa wodę ...

hmm ... czyli to powszechne ... lżej bo w tłumie ... ciężko bo to z czasem coraz bardziej irytuje ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Sebek 15:01, 06 lip 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Konstancja30 napisał(a)



No to pogratuluj jej - znam to uczucie, bo też się dostałem do szkoły pierwszego wyboru I niech się jej trafi klasa choć w 1% tak zaje...fajna jak moja


pogratulowałam ... mam nadzieję na jej udane życie licealne ... hm ... n apasje botaniczne raczej mniej sądząc po jedynym kwiatku w jej pokoiku ... kaktus ........................ sztuczny kaktus bo prawdziwy zgnił ...


Ale to oznacza, że był systematycznie podlewany
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
GabiK 16:06, 06 lip 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Izo, Joaśko, to różnice w budowie mózgu. Chcesz faceta, to się trzeba pogodzić. Nie będzie robił dwóch rzeczy naraz i nie będzie mówił sopranem, bo jest facetem.

Ja też pracuję w domu przy komputerze, zaglądam na forum, oglądając przy tym TV, rzucając okiem na gazetę i pilnując prania i jeszcze mi się przypomina, co to ja właśnie miałam powiedzieć, a Jarek kręcka dostaje i nie wie, na czym się skupić.
Już jest w stanie pracować oglądając. Szkolenie czyni mistrza.

Jak ma odpowiedzieć nalewając coś, to podniesie głowę, żeby spojrzeć w oczy odpowiadając (grzeczne jest), ręka mu drgnie i po nalewaniu. Nie da się naraz i już.
Trzeba mi było przypomnieć to kultowy tekst.
Jak jest zajęty jednym, to świat nie istnieje.
Iza, jak możesz wymagać, żeby małż robiąc werandę się rozpraszał. Jeszcze byś miała kwiatki podlane olejem, śruby w chlebie, bo położył obok wkręcając, okna zasłonięte deską sedesową, a śrubokręt zostałby w sklepie.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
GabiK 16:08, 06 lip 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Joaśko, u mnie naprawienie uszkodzenia w farbie też długo trwało. Zaszpachlowane było, ale trzeba jeszcze zeszlifowac i pomalować, a to tyle brudu i roboty dla małego uszkodzenia.

Ja robiąc herbatę widziałam białą plamę przed oczami, chociaż prawdziwa była z boku, on herbatę: przecież tego nie widać, kto na to zwróci uwagę.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Evchen 16:55, 06 lip 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Joaska napisał(a)
Dziewczyny, ale powiedzcie jak to jest że baba o 10 sprawach myśli kolejne 10 robi i w międzyczasie kolejne 10 planuje, a facetowi jak się o 1 rzeczy powie i nie daj boże w między czasie poprosi o coś innego to już jest dramat bo o tej pierwszej jak w morde strzelił od razu zapomina.
Moj M od 4 lat przy futrynie dziurkę tynkuje i listwę na to przykleja, teraz zjesteśmy na etapie schnięcia szpachli (4 miesiąc
myślę że dom się wybuduje a listwy jak nie było tak nie będzie , bo i po co toć mieszkanie na wynajmen pójdzie
Aż strach się bać jak będzie wyglądać wykończeniówka w nowym domu (mnie chyba najpierw wykończy).... ale podobno prowizorki są wieczne więc niech tam...

Joaśko,... widzę, że więcej bratnich dusz? Mój M. w poprzednim domu zrobił szafę. Piękna Ci ona i praktyczna była. Miała jednakże pewien mankament, a mianowicie - mało estetyczne wykończenie brzegów płyt. Na moje usilne prośby zakupiona została listwa, którą to trzeba było przykleić żelazkiem na ciepło... Kontynuować....???? No... pomieszkaliśmy jakieś 10 lat, a listwę przeprowadziliśmy ze sobą - nówka funkiel nie śmigana! ...
Teraz nastał czas nowej ery, czyli chłopina dojrzał, albo ma dość mojego ględzenia. Jeśli coś robi - biega z centymetrem (nawet krzaczki ostatnio z centymetrem sadził,.... ) - jestem z niego absolutnie dumna!
Da się???? Da
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Konstancja30 17:05, 06 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
małż w pracy wyczytał wszyściutko ... i kocha tylko Gabi a o reszcie mówi, że wymyślamy ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Joaska 17:39, 06 lip 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Oj tam wymyślamy
Ja sobie listwy na futrynę tez chyba zabiorę do nowego domu
A co do "tresowannia" no staram się staram, jakieś efekty są,
też z centymetrem tuje sadził bo twierdził że i tak się przyczepię i się NIE przyczepiłam ładnie posadził, no gdzie nie gdzie korzonki widać ale to przecież nie zając nie ucieknie!
a teraz gorąco, wieczorami pada ....
zresztą - bo sobie wymyśliłam sadzenie tuj przed budowaniem ....
Ale za to świerki na dole koło rzeczki ładnie posadził i to dość spore (od teściów) i chyba nawet sie przyjęły...
Nie no generalnie jak sie ich pilnuje to coś tam zrobią (nie żeby 2 rzeczy naraz) ale zawsze coś,
za to jak futryna straszyła to straszy nadal i straszyć będzie,
Iza ale weranda naprawdę ładna pochwal M, kup mu piwko i daj tą szmatkę do olejowania może sie domyśli co z nią zrobić tylko olej gdzieś blisko postaw żeby za trudno nie było.
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Madzenka 22:36, 06 lip 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Konstancja30 napisał(a)
małż w pracy wyczytał wszyściutko ... i kocha tylko Gabi a o reszcie mówi, że wymyślamy ...


No to mamy u Twojego Małża przekichane!!!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies