to pluskwiak równoskrzydły o nazwie kowal bezskrzydły - wszystkożerny od nasion po owady.
W pobliżu być może jest lipa - na tych drzewach chętnie żerują.
Wszystko wskazuje, że to opuchlaki, ale aż tak pożartych liści to nigdy nie widziałam. Niech ktoś potwierdzi, że one aż tak mogą powygryzać zatokowe dziury
Dziękuję Pani Danusiu.
Widziałam jednego dorosłego osobnika, ale nic więcej, więc wydał mi się niegroźny. Taki płaski, szary, więc najprawdopodobniej to opuchlak. Dziwi mnie tylko, że tak bardzo się ukrywają. Gdzie ich szukać? W ziemi, pod korą? Bo na liściach go nie ma . Poczytam teraz co z nim zrobić. Jeszcze raz dziękuję
Szkodliwe nie są. W ogrodzie - obserwowałem je - ' robiły wielkie sprzątanie '. Nasiona chwastów, martwe owady - tym się interesowały, ale nie odróżniały warzyw od chwastów. Sama musisz zdecydować czy będą Ci pomocne czy szkodliwe.
Na opuchlaki polujemy wieczorem, ale zdarzają się w dzień, łażą nawet po ścianach, ale po roślinach też. Dlatego opryski np. Fastac robimy wieczorem. Żerują w nocy.
Na moich sansewierach od jakiegoś czasutylko na wierzchniej stronie liści pojawią się jasne wypukłe strupki, są bardzo twarde, takie jakby wapienne.Pojawia się to na wszystkich sanswierach, w każdym pomieszczeniu. Nie zauważyłam żadnego stworzonka,czy jest to jakaś choroba wirusowa Co to może być?czym to zwalczyć?