Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tu na razie jest ściernisko...

Pokaż wątki Pokaż posty

Tu na razie jest ściernisko...

Dasia 22:03, 31 sie 2012


Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 1004
Fajny ten opielacz, nie widziałam takiego jeszcze.
A na cebulki nawet kawałka słonecznego nie znajdziesz? One i tak do wykopania potem, więc rabatka może być tymczasowa. Albo w jakimś naczyniu zadołuj, a potem wyciągniesz i postawisz, gdzie Ci będzie pasowało.
____________________
Biały domek pod lasem
nl_kinia 09:13, 02 wrz 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
dałam radę - miał być przechowalnik, bo spory kawałek eMek wyorał - ale jak zaczęłam sadzić te cebulki.... ...to zasadziłam calutki kawałek
ciekawe co z tego wyrośnie na wiosnę

takie świeże cebulki trzeba podlewać, czy niekoniecznie, jako że one i tak na przyszły rok czekają?

Dasia ja dopiero w ubiegłym roku odkryłam ten opielacz, czy raczej mężuś mi powiedział, że coś takiego jest, bo on rolnik, to się zna, a ja-miastowa więc skąd mogłam wiedzieć hehe
____________________
Kingi ogrodowe początki
Jagodaa 22:01, 02 wrz 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Kinga! ale masz kochanego psa! ....a teraz dopiero będę czytać o ogrodzie pozdrawiam!
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Dasia 23:05, 02 wrz 2012


Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 1004
Ja cebulek nie podlewam, teraz im woda raczej niepotrzebna.
Skoro Ty miastowa dziewczyna, to podziwiam zapał do grzebania w ziemi
Ta moja trawka to wg Danusi Carex testacea "Praire Fire"
____________________
Biały domek pod lasem
nl_kinia 08:57, 03 wrz 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
Jagoda dzięki - teraz mam w sumie trzy gdzieś tam po drodze jest fotka

Dasiu ja na razie nie mam "zapału", tylko odkrywam uroki grzebania w ziemi hihi no i "swój" kawałek ziemi też ma na to niemały wpływ.

a co do trawki to ja mam dokładnie taką, jak Ci Danusia zdiagnozowała i jestem w niej zakochana po uszy normalnie!
____________________
Kingi ogrodowe początki
Kindzia 11:29, 03 wrz 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Jak taki opielacz działa? Skuteczne to to jest?
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
nl_kinia 12:42, 03 wrz 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
Kasiu, tak jak na zdjęciu jest pokazane - jedziesz sobie nim, ząbki troszkę zruszają ziemię, za ząbkami idzie nożyk i ją podważa - bardzo skutecznie wyplewia chwast (po przejściu wystarczy go np. zgrabić), tylko chrzan i inne z długim korzeniem trzeba indywidualnie wydłubywać, bo opielacz co najwyżej zetnie (na taką głębokość jak go przyciśniesz) - ale większość traw i innych chwastów z korzeniami podcina (oczywiście nie takich "po pas")

ja go używam zamiast motyczki, kiedy między grządkami pojawia się zielona grzyweczka - ziemia najlepiej jak nie jest mocno sucha, bo wtedy trzeba sporo siły, żeby go pchać. Ale tak z dzień, dwa po deszczu idzie jak w masło
naprawdę gorąco go polecam do uprawy warzywnika [wiosną mój obecny szeroki na 7,5m, długi na ok 15m pieliłam w międzyrzędach tylko 2-3 godz praktycznie nie wkładając w to większego wysiłku]

tutaj wiosenne zdjęcie tuż po przejechaniu opielaczem, jeszcze przed plewieniem w rzędach, no i bez grabienia:

____________________
Kingi ogrodowe początki
Kindzia 18:41, 03 wrz 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Super rzecz na takie regularne grządki!
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Jagodaa 22:44, 03 wrz 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Kinia, przeczytałam wszystko Faktycznie teren do zagospodarowania ogromny! Piękne otoczenie, bardzo zielono.

Ze swojego doświadczenia radzę Ci zaplanować przez zimę konkretne fragmenty. Ja wiem, że to mega trudne i to się tylko tak mówi, ale nie ma nic gorszego, jak póżniej dopasowywać całe rabaty do pojedyńczych drzew, krzewów, które nam się podobały i wydawało się, że kiedyś tu będą pasowały - ja tak miałam i do dziś mnie to wkurza, bo później już się bałam przeadzać wiekich roślin, a też szkoda mi ich było wycinać Wiem, wiem, to zawsze jest tak, że już się chce, sama tak robię najczęściej

Ławka fajna, otoczenie też fajnie zaplanowałaś. Żółta kora... nie , ale z żółtym dodatkiem roslinnym ok. Dziewczyny piszą o ekraniku z cisu za ławką. Chyba to dobry pomysł, jeśli nie chcesz pnącza na ścianie, ładnie wyeksponowałaby się ławeczka na ciemnym tle. U mnie żółta trzmielina najładniej rośnie w pełnym słońcu, oświetlona przez cały dzień. Nie wiem jaka to dokładnie odmiana.

Wow, chyba mój najdłuższy post Będę Ciebie i Twoje Psiaczki obserwować Muszę te programiki pooglądać, bo bardzo fajnie można sobie pokombinować

____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
nl_kinia 11:40, 05 wrz 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
Jagodaa napisał(a)
Faktycznie teren do zagospodarowania ogromny! Piękne otoczenie, bardzo zielono.
już nie tak zielono, bo ten las samosiejek jesionowo-bzowych został wycięty, teraz czekamy na dobry termin żeby to jeszcze wykarczować
z tego co przy domu było ostały się praktycznie tylko dwie lipy (jedna prawdopodobnie też będzie do wycięcia) i orzech włoski

co do planów, to właśnie dlatego na razie zrezygnowałam z dalszej rozbudowy projektu iglakowego, bo najpierw muszę wytyczyć kształty WSZYSTKICH rabat, a dopiero potem planować co na której będzie, ale to zadanie na zimę dopiero


póki co ... MAM KRETA który podkopał (i co dziennie poprawia) mi WSZYSTKIE rośliny wysadzone na rabatce z ławką
____________________
Kingi ogrodowe początki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies