Dołączam się do grona zachwyconych ogrodowymi planami i pokuszę się o stwierdzenie, że ta rzeźba będzie u Ciebie pasować, jak w żadnym innym miejscu. W polskich ogrodach chyba trudniej byłoby wkomponować ją, a u Ciebie wygląda idealnie. Super!!
Betysiu ona jest boska! i otoczenie jakie jej uszykujesz też mmmm romantyczny stary ogród tam wszystkie roslinki miedzy soba gałązkami szuraja z zachwytu co tez im madame szykuje la recherche de sites inconnus by odkrywając na nowo swą świetnością się chwalić(mam nadzieje że błędy mi wybaczysz mój francuski jeszcze z liceum)
wstawię ci mojego anioła stóża ogrodu którego dostałam od kuzynów na imieniny w zeszłym roku
Zaglądałam panienkę podziwiałam,ale kwiatki w tle też nieźle się do obiektywu pchają!
Róże z katalogu muszę na spokojnie pooglądać......Wszystkie piękne......
Uściski!
Dla Ciebie.... róża ode mnie.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Już można się dostać, coś miałam nie tak w podpisie.
Moja ma już ok.90 cm, też ją ścinam na wiosnę, ale z tymi czubkami nie próbowałam, a kiedy jei ścinałaś, czy teraz to już nie za późno, mam jeszcze dwie dużo mniejsze i one jeszcze nie mają pączków???
A żółkną jej może dolne liście, bo u mnie tak się dzieje i nie wiem czy to taka uroda czy może jakiś grzyb?
Ach ciągle zachwycają mnie te twoje kolory okiennic w połaczeniu z jasnymi ścianami i kamieniami wokół. I to słońce ciągle
Z rzeźbą będzie bardzo romantycznie w otoczeniu róż i lili.
Moja perowskia też ma już pączki, ale te 2 m to niesamowicie muszą wyglądać.Czy ona jest przycinana co roku jak u nas? i tak wysoko rośnie?
Róż niesamowity wybór, tylko czy one dałyby radę w naszym klimacie???
Aniu cos nie moge sie dostac do twojego watku !!!
a co do perovski...ja ja przycinam co roku na ok 10-15 cm max i odbija pieknie, z tym,ze pierwszy raz i drugi rok na poczatku tez, poscinalam jej wszystkie czubki ( tak po centymetrze) i straszliwie sie rozkrzewila, kazdy krzak jest 3 x wiekszy niz kupilam.
po przycieciu czubkow ona bedzie kwitla nie co pozniej ale za to obficiej!!!
Już można się dostać, coś miałam nie tak w podpisie.
Moja ma już ok.90 cm, też ją ścinam na wiosnę, ale z tymi czubkami nie próbowałam, a kiedy jei ścinałaś, czy teraz to już nie za późno, mam jeszcze dwie dużo mniejsze i one jeszcze nie mają pączków???
A żółkną jej może dolne liście, bo u mnie tak się dzieje i nie wiem czy to taka uroda czy może jakiś grzyb?
ja swoim czubki podcinalam chyba w zeszlym tygodniu i juz puszczaja nowe przyrosty od srodka lodyg a wiec mozesz ciac tylko to zwsze niby szkoda ale to im dobrze zrobi.
Co do zolkniecia to ja tez tak mam, taka ich chyba uroda bo mimo tego kwitna cudnie
i jeszcze tutaj chociaz puste miejsce czeka na nowa roze, ktora mam nadzieje, jutro dojedzie
No to mnie pocieszyłaś. Ale jak one tak mają rosnąć do 2m to będę musiała poszukać im nowego miejsca tylko chyba u sąsiadki, bo u mnie już z miejscem kiepsko.
Ach te róże u ciebie, żeby u nas był taki wybór.
A très remontante to też znaczy, że cały czas kwitnie???
A ten malusi mureczek u ciebie to jest czymś posklejany czy tylko poukładany?
Tak myślałam, zeby u siebie coś takiego zrobić, bo mi strasznie korę wywiewa.Taka mała zapora by się zrobiła.
No to mnie pocieszyłaś. Ale jak one tak mają rosnąć do 2m to będę musiała poszukać im nowego miejsca tylko chyba u sąsiadki, bo u mnie już z miejscem kiepsko.
Ach te róże u ciebie, żeby u nas był taki wybór.
A très remontante to też znaczy, że cały czas kwitnie???
perovskie mozesz ciac wg uznania, czym bedziesz je podcinac ( skracac wysokosc) zrobia sie geste ale nie tak wysokie krzewy !!!
a "très remontante" oznacza,ze szybko powtarza kwitnienie