Enya73
18:49, 24 paź 2012
Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Aniu, ja to mam takiego niefarta, że jak wracam do pracy po urlopie czy jak tym razem po chorobie, to od razu zwalają się na mnie skumulowane problemy i sprawy niecierpiące zwłoki do załatwienia na wczoraj Dziś czuję się, jakby po mnie czołg przejechał.
I tak dzisiaj jak rano zjadłam pół kanapki o 7.30 to do 17-tej nie miałam już na czasu na jedzenie I jak tu nie tyć, jak potem przyjeżdżam do domu , to pół lodówki bym wyżarła.
Do końca roku nie będzie lepiej niestety. Dlatego paradoksalnie potrzebuję czegoś, co mi pozwoli odciąć się grubą kreską od tego wszystkiego, co zostawiam w pracy. Sezon ogrodowy się kończy, to pewnie więcej czasu będę spędzała w kuchni A na wiosnę trzeba mnie będzie kulać
Buziaki
I tak dzisiaj jak rano zjadłam pół kanapki o 7.30 to do 17-tej nie miałam już na czasu na jedzenie I jak tu nie tyć, jak potem przyjeżdżam do domu , to pół lodówki bym wyżarła.
Do końca roku nie będzie lepiej niestety. Dlatego paradoksalnie potrzebuję czegoś, co mi pozwoli odciąć się grubą kreską od tego wszystkiego, co zostawiam w pracy. Sezon ogrodowy się kończy, to pewnie więcej czasu będę spędzała w kuchni A na wiosnę trzeba mnie będzie kulać
Buziaki
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii