Dzięki Julita! Ciągle się boję, że o czymś zapomnę. Jutro już na pewno będę w wielkim stresie. Czeka nas w piątek niezła jazda, bo normalnie idę do pracy, a potem popołudniu wyjeżdżamy i musimy do rana dojechać na prom

Już mam tzw. reisefieber, jak to mówią u nas

Mam nadzieję, że nam tam tyłki nie zmarzną

Najważniejsze, żeby nie padało, bo trochę ciężko byłoby jeździć na rowerze w deszczu.
Biorę laptopa ze sobą i jak tylko będzie sieć, to na pewno do Was zajrzę, chociaż na krótką chwilę

Czy jestem już uzależniona od Ogrodowiska

?Dzień bez Was, dzień stracony

Dobrej nocki, pozdrawiam wszystkie nocne marki