Miły weekend niestety się kończy,a jutro trzeba wstać wcześnie do pracy, więc już się odmeldowuję Odliczam już dni do urlopu

Dobranoc nocne marki

Witaj Anitko!
Jeszcze troche spaceruję i przywędrowałam do Ciebie.Daleko nie miałam ,bo jesteśmy z miast sąsiednich. Poczytałam do połowy Twój watek,bardzo podoba mi się taras i oczywiście wszystko wokół. Jutro dokończę! pięknie u Was!.Pozdrawiam.
PS
Podobne mamy ulubienice w ogrodach; hosty hortensje i liliowce.
Muszę dotrzeć jeszcze do Domi.Też sąsiadka!

Witaj Anito, wpadam a tu impreska, ładne fotki, gratuluję. Pytałaś się o aparat, nie wiem co ci do radzić, Nie jestem fotografem zawodowym tylko amatorem, jak kupowałem swójego Pentaxa k-10, to przed kupnem czytałem w necie opinie, też nie miałem funduszy i kupiłem używany z allegro i 2 szkła też na allegro jeden duży 4/300 i mały 1,7/50 stare bez automatyki, wszystkie moje zdjęcia robione są na manualu. Ja lubię robiić fotki ptakom, więc potrzebowałem dużą ogniskową, 300 to i tak trochę mało chciałem na 400 ale nie mogłem trafić. Tobie na pewno do 200 wystarczy. Musisz po patrzeć na oferty, nieraz są promocje i dają dwa szkła. Też trzeba na to patrzeć, dobry obiektyw jest droższy od aparatu, chyba najbardziej popularny jest Nikon, widziałem ładne zdjęcia ludzie nim robią. Kiedyś miałem Zenita, a ten jest drugą, nie zmieniam aparatów i nie mam porónania. Poszukaj sobie recenzji, np.http://www.recenzje.net.pl
Pozdrawiam.

Anitko wrzucę u siebie fotki jak tylko ogarnę dom (wieczne remont), bo nie wiem gdzie wszysko jest. Meble gdzie indziej, komputer też nie ma swojego miejsca...no jeszcze trochę muszę pocierpieć bałaganu

Enya73 napisał(a)





Anitko, cieszę się, że znalazłam tu na forum nie tylko imienniczkę, ale też miłośniczkę włoskich klimatów Dla mnie to jest cudowny kraj wzdłuż i wszerz, mimo kryzysu, który teraz ich dopadł. Uwielbiam tam wracać

Ja też, ja też, ja też uwielbiam Włochy!

Ja to bym mogła się tam przeprowadzić na stałe, tak mi tam wszystko odpowiada. Klimat, kuchnia, różnorodność krajobrazów, bogata kultura, no i fajni, serdeczni przyjaciele.
Ale oni Polską też są zauroczeni. Ja sama dzięki wspólnym wypadom odkryłam wiele pięknych miejsc u nas Nasz kraj też jest fascynujący. Tylko ,żeby tak ciągle nie padało

Mamy z M. identyczne odczucia dotyczące Włoch, tzn. świetnie miejsce do zamieszkania: mają świetne warunki do jazdy na nartach, na motorze, do kite surfingu, pyszną kuchnię, spontanicznych ludzi potrafiących się bawić, piękne wzornictwo, słońce, cudne widoki, kawał historii w każdym zakątku, czyli wszystko, czego nam trzeba. Kilka lat z rzędu jeździliśmy dwa razy w roku do Włoch:w zimie na narty, a latem na wyprawy motocyklowe. Tak się napatrzyłam na skutery, że w końcu stanął i u mnie mały Bzyk w garażu...Styl jazdy skuterem też mam taki raczej włoski...Oj długo by pisać o wrażeniach z tych podróży...

Domi, zgadzam się z Tobą, że to jest cudowny kraj na wakacje. Wszystko, co napisałaś to prawda. Cudownie jest tam wracać. Ale mieszkać na stałe, to nie bardzo bym chciała. Na obecną chwilę sytuacja polityczna, ekonomiczna jest tam naprawdę trudna. Turysta tego nie odczuwa, ale tubylcom wcale nie jest w tej chwili do śmiechu. Skończyło się dolce fare niente Nałożyli im nowe podatki, co wcale im się nie podoba. Trudno o pracę ludziom nawet wykształconym. Jeszcze na północy tego nie widać, ale byłam też na południu w Kalabrii i w Kampanii. To są 2 różne światy. Podobnie na Sycylii, zależy jeszcze ,w której części.

...mamę mam we Włoszech... fascynuje mnie jak ona opanowała ich język...

Zwłaszcza, że co region, to inny dialekt Ja się ciągle uczę

Enya73 napisał(a)

Zwłaszcza, że co region, to inny dialekt Ja się ciągle uczę

...z włoskim nie zaryzykuję...śmieszny jest trochę jak mama mówi, taki krzykliwy...albo to mój stereotyp..w Polsce tez mamy gwary i obcokrajowiec nie ma lekko - szczególnie na śląsku...hihi