Wszystkie 3 rosną w tym miejscu już 5 lat No żałuję, że nie zrobiłam im wtedy foty, jak je wiozłam. Donice miałam na przednim siedzeniu pasażera, a korony z tyłu za mną Miały coś ok. 40 cm średnicy, takie małe kulki.
Najbardziej kocham tego bordowego 'King Crimson', bo ma ładne duże zdrowe liście. Tego żółtego i pstrego nie polecam, często mi chorują i niezbyt równo rosną.
Ev, dopiero tak od 2-3 lat ogród nabrał charakteru. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez drzew liściastych. One tak naprawdę robią atmosferę tego miejsca. Mam nawet 3 przeraźliwie śmiecące zwykłe brzozy, uratowane z hałdy likwidowanej pod A1 U mnie mają się lepiej Uwielbiam je
Ja bym na Twoim miejscu zaczęła tworzyć ogród od szkieletu, który stanowią drzewa liściaste i iglaste.
Anitko, mi po głowie cały czas chodzi ten zakątek z miskantami - tak kombinuję jak to poukładać w przyszłym roku, żeby choć jego namiastkę mieć w ogrodzie - niesamowity jest
Witaj, piękne masz trawy i taka różnorodność trawek u ciebie. Ja dopiero zaczynam robić trawowisko w swoim ogrodzie. Te co rosną nie sprawiają kłopotów, więc muszę ich mieć więcej.
Naprawdę polecam do większych ogrodów rabaty z trawami w dużej masie W mniejszych ogrodach sprawdzą się te niższe odmiany. Uwielbiam trawy, bo wprowadzają ruch w ogrodzie.
A pamiętacie ogród ciszy u Kapiasów z ogromnymi miskantami? Mój M o takim zakątku marzy. Mógłby tam w spokoju gazetę czy książkę czytać, a tak wszędzie go dojrzę i do wspólnej pracy zaganiam
Anitko, mi po głowie cały czas chodzi ten zakątek z miskantami - tak kombinuję jak to poukładać w przyszłym roku, żeby choć jego namiastkę mieć w ogrodzie - niesamowity jest
...grzybek rzeczywiście śliczny i....zdrowy
a śpiewałaś może piosenkę.....Kiedyś cię znajdę....znajdę cię...
A gdybyś widziała, jak się cieszyłam, jak go znalazłam
A dziś mam ręce całe fioletowe od aronii, a za chwilę będzie jeszcze gorzej, bo zabieram się za krojenie pigwy. Chyba tylko nóż ceramiczny da temu radę, bo jest ostry jak brzytwa
M pojechał teraz po spirytus. Ale będą na niego dziwnie patrzeć Trzy flachy, o tej porze hi, hi
...nic nie szkodzi...trzy...czy pięc...nasz narodowy budżet potrzebuje naszego wsparcia..a ile my, obywatele, mamy z tego radości w długie zimowe wieczory...hihihi