Jolu, moja kardiolog wręcz nakazała mi się ruszać i teraz zamienić rower na spacery. Odkąd zaczęłam chodzić, to odstawiłam pół apteki i zaoszczędziłam niezłą sumkę. Anajważniejsze, że nie płaczę z bólu nad opuchniętymi stopami. Takie proste zalecenie a dotąd trzy lata cierpiałam i nikt mi nie mógł pomóc.

Witam!
Jaki ładny nowy avatarek, dziś i ty mnie zaskoczyłaś i Irenka, która też sie zmieniła
Osobiście to 1000 razy wolę spacery niz rower, zwłaszcza że moja wioseczka leży między samymi górkami.
Pozdrawiam

Zaglądałam na Twoje wesołe konkursowe zdjęcia narzędziowe. Wyobrażam sobie jaki ubaw mieliście przygotowując wiersz i ubrania sylwestrowe.

Ponoć jest takie powiedzenie,, przed zawałem uciekaj na własnych nogach",ale ogólnie to się tyczy do wszystkich chorób.....
Jeszcze nikomu nie zaszkodziło dużo ruchu.

Witajcie Ogrodnicy!
Ewelinko
Ulu
Haniu
dzięki, że wpadłyście.
U mnie dzisiaj rano było -17. Ale snieg przyjemnie skrzypi pod nogami. Trzymam kciuki,żeby utrzymała sie do świąt. Pozdrawiam wszystkich

Zuza u mnie rano było -11 Taka mała odległość a różnica kilku stopni. Dojeżdżając w stronę Szczecina pokazywało -13
buziaki
miłego dnia

Zuza - ja też robiłam wczoraj zdjęcia nocy przez okno i też się dziwiłam, ze taka widna!
Pozdrawiam !

Zuziu jak dzisiaj samopoczucie? Lepiej chociaż trochę?
Nie boli?
Pozdrawiam

U mnie - 13

To macie, dziewczyny, jakiś jęzor zimna,o 8-ej rano u mnie zaledwie- 4.,a teraz słoneczko i -3.
Zdrowia na święta życzę i pogody ,żeby się utrzymało to co zmrożone.