A właśnie zastanawiałam się czy na szpaler za klonem by się może nadawały.

Trzmielinie nie pozwalam sie rozrastać do góry, trzymana na krótko. Więc spokojnie.

Właśnie przed chwilą od Ciebie wróciłam dzięki

Bo mam taki stan jak u Ciebie. Trzeba iść do przodu po trochu, za 3 lata będzie fajnie

Ja właśnie z tymi co mam za berberysami chyba zrobię w tym roku szpaler, bo to znacznie szybsze do cięcia będzie. One już ze sobą się stykają. Ale dopiero na przełomie czerwca/lipca będę cięła zależnie od pogody.

Oby i u mnie tak było, bo ostatnio powiedziałam eMowi że dążę do tego żeby więcej na leżaczku leżeć i oglądać z tej pozycji roślinki

pracowite nic nie robienie

przesadzanie sobie zostaw na pózniej i tak jest susza i upały ...przeczekaj na lepszy czas

Tnij Ula, ja swoje tujowe kulki z takich dziadów wyprowadziłam, że byś nie uwierzyła

Ale masz fajną wyprawę

Wczoraj posadziłam klona crimson sentry. Jest nieduży ( i tak większy od buka) ale chyba ma tendencje do szybkiego wzrostu to można poczekać. Głównie chodziło cenę.

I ogarniam dookoła rabatę którą zaczęłam w zeszłym roku. To strona od ulicy i jak prawie wszędzie u mnie tam też jest pełne słońce aż do wieczora. I właśnie tu będą dwa drzewa buk dawyck gold ten co sie przebudził z rocznego snu zimowego i klon crimson sentry.

Jakieś otoczenie trzeba im stworzyć. Narazie mam same prowizorki. Rozmnażalnia Ice Dance, żurawki marmoladki ( które chyba się męczą w pełnym słońcu), trawki od Kindzi Red Baron chyba polubiły to miejsce. Pod klonem wsadziłam roślinki wyhodowane z nasion: ożankę, ostróżki jednoroczne i szałwię jednoroczną.

Najbardziej podobałoby mi sie jednolite zadarnienie. Pod bukiem inne a pod klonem inne. I teoretycznie z roślin które rosną u mnie w tych skrajnych warunkach to trzmielina, bukszpany może jak z nowych sadzonek urosną mogłyby tworzyć zawijasek.

Narazie prowizorka wygląda tak( z różnych stron fotki). Darń usunięta do klonu a za nim jeszcze czeka mnie orka i nie wiem czy w tym roku to zrobię.