Ale wielkie porosłyPiękny widok z okna

Latem przekopałam wąski pas dla hortensji żeby trochę zasłonić to za czym nie przepadam. Wreszcie nadszedł czas żeby ukorzenione patyczki hortensji tam się zadomowiły. Przy drugim słupku posadziłam wiciokrzew pachnący- on zajmie trochę przestrzeni do hortensji.

Perspektywa



Sadzonki moich hortensji Magical Candle, posadziłam 5 szt w niewielkiej odległości od siebie. Latem to miejsce dostało trochę obornika a dziś dosypałam na wierzch świeży kompost, który przez zimę się wyleżakuje

A ja swoje ukorzenione patyczki chcę zostawić do wiosny. Tylko dwie sadzonki mają takie listki jak u ciebie.

Gosialuk napisał(a)

A ja swoje ukorzenione patyczki chcę zostawić do wiosny. Tylko dwie sadzonki mają takie listki jak u ciebie.

8 patyczków wyrzuciłam, 4 się ukorzeniły, pod bukszpanami w bardzo wilgotnym miejscu. To się nie martw.
Najładniejsze sadzonki były z głębokich donic, ale dałam je sąsiadce.

Urszulko, podziwiam Twoją żmudną, wytrwałą pracę przy sadzonkach. Ja nie mam takiej cierpliwości. Najchętniej sadziłabym od razu duże.
Tylko jak one zniosłyby moje stale przesadzanie?

Adela napisał(a)

Urszulko, podziwiam Twoją żmudną, wytrwałą pracę przy sadzonkach. Ja nie mam takiej cierpliwości. Najchętniej sadziłabym od razu duże.
Tylko jak one zniosłyby moje stale przesadzanie?

Duże przesadzałam wiosną a w przyszłym sezonie znów jedna do przesadzenia bo ma złe stanowisko. Klon sadzony wiosną też chyba pojdzie o 2m dalej bo go słońce przypala. Mamy tak samo łatwiej przesadza się małe.

Sadzonki Anabel Strong i świecznicy od Bogusi dziś posadzone jak Anabel Strong się uda to będzie długi rządek z czasem. A świecznica ma miejsce koło Vanilki przy wejściu do domu i dostała świeżego lekkiego kompostu. Moja z masion wzeszła ale po posadzeniu padła.



I sadzonki liliowców od Ewy z Ogrodu "Skąpana w słońcu" razem z innymi przetrwały upały. Dziś rosną "jakby nad stawem"bo wypompowywałam wodę skoszoną trawę oczywiście przerzuciłam pod tuje. I na tej rabacie będą rosły hortensje wyhodowane z patyczków od Kindzi i na wiosnę trawy dosadzę.

Myślę że wszystko się przyjmie i na wiosnę ruszy,a przed zimą jeszcze się ukorzeni.

boguslawa_madejska napisał(a)

Myślę że wszystko się przyjmie i na wiosnę ruszy,a przed zimą jeszcze się ukorzeni.

Na pewno teraz fajna pora na sadzenie. Jeszcze mam mikro sadzonki do zadołowania z doniczką i dorodne sadzonki w 1 donicy, które na zimę muszę wsadzić do gruntu. Sprawdza się u mnie ukorzenianie roślin w donicy od północno- zachodniej strony.
I patyczki hortensji od Kindzi do przesadzenia na docelowe miejsce. Wiosną się u mnie będzie działo.

Reasumując ten rok zrobiłam wiele rzeczy których nie planowałam. A nie zrobiłam tego co planowałam pod oknami. No cóż włosów z głowy rwać nie będę. Plany przesunęłam na wiosnę

Oj będzie się działo!
Patyczki hortensji ruszą wiosną i od razu odwdzięczą się kwiatem.
A czy na ten sezon pracę w ogródku już zakończyłaś?
Gdzie posadziłaś Rooguchi?
Ja robię rewolucję pod surmią. Wszystko wysadzam i nieopodal robię rabatę rododendronową.
Surmia tak jak ładna, tak niewdzięczna z powodu płytkich korzeni.
Niestety, dni coraz krótsze i coraz mniej czasu po południu na pracę w ogródku.
Pozdrówka