Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Pokaż wątki Pokaż posty

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 22:47, 23 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Agania napisał(a)
Piękne masz hortensje
Róże to chciałabym mieć takie jak twoje
Ciągle nie mam szczęścia do Edenki
Wszyscy sadzą bodziszki


Hortensje w tym roku oszalały. A co do róż ta moja beznadziejna glina nawet jest niezła dla nich nie wiem o co chodzi z Edenką u Ciebie?

A to Nautica- ale szał się zaczyna, po deszczach nawet niezłe są



____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 22:53, 23 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
ElzbietaFranka napisał(a)



Od tego roku zaczynam zmieniać rabaty na docelowo. Aby mieć jak najmniej pracy.
Sądzić rośliny zdecydowanie odporniejsze na suszę.
Taki stan opadów i gorące lata będą się pogłębiać. Trudno każdego dnia stać z wężem i podlewać. W ogrodzie trzeba więcej odpoczywać a nie ciągle praca praca i jeszcze raz praca. Dosyć tego.


Nie wiem co znaczy docelowo, mi się wydaje źe ogród się zmienia ciągle chwasty rosną non stop a praca daje satysfakcję i dotlenienie i z tego się trzeba cieszyć

Powiem Ci, choć trudno w to uwierzyć, że lubię plewienie sierpniowe i jesienne na nowe kompostowniki, potem przez zimę tego nie widać a na wiosnę jest grunt pod nasadzenia. A przyrosty roślin są szalone. Sama widzisz jak Nautica szaleje, a bałam się że 5szt będzie mało I że 2szt trzebaby dokupića tu niespodzianka

A i jeszcze się tam pomidor wysiał i się rozłożył na całego wśród róż. Chcę je zdominować a róża Eisvogel powoli się zadomowiła i ma nowy kwiat o mocnym zapachu. Cudownie pachnie, Nautica zdecydowanie mniej.

Eisvogel i pomidor lub jak kto woli pomidor i Eisvogel

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
sylwia_slomc... 23:38, 23 sie 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81911
Gosialuk napisał(a)
Sylwia mimo wszystko część roślin jest trochę bardziej odporna. Jeszcze aż tak klimat się nam nie zmienił, żeby było jak w Meksyku. Akurat rudbekie i jeżówki głęboko się nie korzenią i dość szybko odczuwają brak wilgoci w glebie, ale np. rozchodniki czy ostrogowiec w tych samych warunkach spokojnie dają radę.
Ula rozumiem twoją frustrację, też miałam taki moment. Wydawało mi się, że robię i robię a efektów nie ma. Albo, że robię przez dwa miesiące coś, co inna osoba wykonałaby w dwa dni. Teraz mi przeszło, co nie znaczy, że kiedyś się nie powtórzy.
Ważne, że idziesz do przodu. Na zdjęciach są miejsca, z których możesz być już dumna.

Gosia u mnie i rozchodniki i ostrogowce jakoś kiepsko w tym sezonie. Niby powinny być zadowolone, a nie są. Poprzednimi laty lepsze były, ale nie było aż tak sucho jak teraz.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Urszulla 11:24, 24 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja po suszy tegorocznej u nas stwierdzam, że nie ma takich roślin na nasz klimat. Muszę lać nawet rozplenice, rudbekie i jeżówki wszystko mdleje i marnieje w oczach. Wczoraj podlało, ale bez podlewania i deszczu przez trzy miesiące to tylko może rojniki i kaktusy by dały radę. U na snie padało od marca do końca czerwca, potem spadło może cztery razy po odrobinie i dopiero w sobotę i wczoraj, ale to już końcówka sierpnia, a przy upałach po 35 stopni ta woda lana w tej ilości z nieba czy z węża nie daje prawie nic bo zaraz odparowuje. Tak sucho jak w tym roku u nas to jeszcze nigdy nie było.
Do tego nawet gdyby nasadzić tylko sucholubnych to znowu nie wytrzymują takiego roku jak u nas był ubiegły, lało prawie cały czas, mało było dni bez deszczu.


Tak właśnie mamy, po prostu trzeba próbować z roślinami. Na każdym gruncie jest inna specyfika absorbcji wody.
U mnie sesslerie zdominowały lawendę i kilka lawęd padło.

Za to w innym miejscu zaczęłam usuwać tymczasowe nasadzenia bo runianka się wzięła po kilku latach.


A pod magnolią czekam na podzielone w czerwcu brunerki i kopytnika. Chciałam żeby kopytnik zadarnił pod bukszpanami.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 11:58, 24 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Gosialuk napisał(a)
Sylwia mimo wszystko część roślin jest trochę bardziej odporna. Jeszcze aż tak klimat się nam nie zmienił, żeby było jak w Meksyku. Akurat rudbekie i jeżówki głęboko się nie korzenią i dość szybko odczuwają brak wilgoci w glebie, ale np. rozchodniki czy ostrogowiec w tych samych warunkach spokojnie dają radę.
Ula rozumiem twoją frustrację, też miałam taki moment. Wydawało mi się, że robię i robię a efektów nie ma. Albo, że robię przez dwa miesiące coś, co inna osoba wykonałaby w dwa dni. Teraz mi przeszło, co nie znaczy, że kiedyś się nie powtórzy.
Ważne, że idziesz do przodu. Na zdjęciach są miejsca, z których możesz być już dumna.


Dziękuję za podniesienie na duchu

Na kuchennej coś mi się odwidziała turzyca palmowa, jakoś tonie ten efekt któregooczekiwałam, na dodatek coś kiepsko rośnie ( na zdjęciu to ten prosty kawałek pod hortensjami). Zamiast niej zdecydowałam się na sesslerię.
Najśmieszniejsze jest to, że na zdjęciu na pierwszym planie są rośliny tymczasowe żeby zasłonić co brzydkie i tam nic nie zmieniam bo wszystko fajnie się skomponowało. Czasem takie przypadkowe połączenia są udane bardziej niż te przemyślane i zaplanowane

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 12:26, 24 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
sylwia_slomczewska napisał(a)

Gosia u mnie i rozchodniki i ostrogowce jakoś kiepsko w tym sezonie. Niby powinny być zadowolone, a nie są. Poprzednimi laty lepsze były, ale nie było aż tak sucho jak teraz.


To niewiarygodne

Poletko ciemierników coraz lepiej wygląda, u mnie to jeden z bardziej mokrych miejsc. Tam są też siewki od Ciebie Narazie nie wiem, które jakie kolory będą miały tawułki robią zadarnienie, potem zostaną przesadzone.


____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
anabuko1 21:55, 24 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23514
Urszulla napisał(a)


Molinie są super. Muszą być na eksponowanym miejscu i mieć dużo przestrzeni żeby rozłożyć kłosy. Są fajne na wietrze. Koniecznie kup ja z jednej sadzonki mam 3 duże okazy i jeszcze 1 sadzonkę dałam sąsiadowi.

Ok. A jakie najbardziej polecasz?
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Urszulla 13:49, 26 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
anabuko1 napisał(a)

Ok. A jakie najbardziej polecasz?


Pewnie wszystkie są ładne, ale różnią się długością kłosów. Mam tylko jedną odmianę z czarnymi kłoskami i dość wysoką fontannę robi. Przywiozłam ją chyba z Bochni, była tylko ta jedna. Molinie widziałam na wątku Iwonki

https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=370
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 20:31, 27 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Narożnica zbrojówka chciała mi zjeść buka. A to podobno szkodnik dębów.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 17:09, 29 sie 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
23- w zeszłym tygodniu i dziś 29 sierpnia- szczyt kwitnienia Nautica

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies