JulkAd napisał(a)

A ja tylko pomachać przyszłam i poczytać zaległości odpoczynku niedzielnego życzę, jak najmniej deszczu

Zawsze miło Cię widziec. Niewiele dziś pisałam bo miałam ogrodowiskowych gości a potem sporo telefonów. Pozdrawiam serdecznie.

Zachwyciłam się piwoniami drzewiastymi. Moja kolejny rok z rzędu nie kwitnie, wypuściła pąka, który się nie roziwja... Chyba ją coś podgryza.... Muszę jesienią zrobić lustrację korzeni..
Szkoda że deszcze tak leją, czas rh szybko minie...

Obejrzałam cały wątek. Zauroczona zostaję
Będę podglądać i podpytywać i zajrzę do części pierwszej.

Miłej niedzieli i odpoczynku, bo od poniedziałku poczytałam praca przy rodkach nieunikniona.
Ciekawe czym na nas niebo zaskoczy na tygodniowe zmagania z ogrodem.
Ja oczywiście mam standard: więcej wolnego i będzie padać

Bogdzia z pełnych siewek orlików rosną pełen orliki ... sprawdzone u mnie na kilku odmianach, tyle, że te pełne tak mocno się nie wysiewają

Bożenko, piwonie drzewiaste przecudnej urody, właśnie skończyłam podziwianie. U mnie pisklaki już w gnieździe, sztuk chyba trzy, drą się a rodzice jak w ukropie donoszą dżdżowniczki. Mają dzioby prawie tak duże jak one same, bo wystają z tego gniazdka (dzioby), widać je z dołu. Pozdrawiam.

Bozenko, czytam, ze znowu mialas gosci Jestes niezmordowana. Pisalam juz u sibie, ze "moje" golebie grzywacze dochowaly sie dwojki pisklat Dla Ciebie potret mamy z dziecmi



Pozdrawiam slonecznie na przekor tego, co za oknem

Marzena2007 napisał(a)

Zachwyciłam się piwoniami drzewiastymi. Moja kolejny rok z rzędu nie kwitnie, wypuściła pąka, który się nie roziwja... Chyba ją coś podgryza.... Muszę jesienią zrobić lustrację korzeni..
Szkoda że deszcze tak leją, czas rh szybko minie...

Marzenko tak dużo deszczu pada ze to dla piwonii nie jest dobre , one nie lubią az tak mokro, chorują na choroby grzybowe, myślę ze Twoja też. Ja bym w korzeniach nie grzebała bo je osłabisz a one dośc głęboko sie korzenia. Niestety sa to rośliny dośc grymaśne i trzeba do nch cierpliwości . Najłatwiej chyba hodowac te żółte , pozostałe juz dośc trudno. Pozdrawiam serdecznie.

Bożenko ale u Kondzia relacja !!!!. już u niego pisałam że chyba tak mam wyglądać raj .
a o piwoniach wtrącę , że powinno się je sadzić tak aby korzenie PRAWIE były na wierzchu . wtedy lepiej rosną , ładniej kwitną i mniej łapią grzyba

Bogdziu, mam pytanie o odmianę azali japońskich, które rosną na Twojej różowej azaliowej łące, bo tak to chyba trzeb nazwać Ja potrzebuję 3 sztuki. Chodzi mi odmianę z pierwszych rzędów, od strony trawnika.