Bożenko, powrotu do pełni zdrowia, świetnego samopoczucia i ulubionych zajęć ...
pozdrawiam serdecznie !

Jutro przeczytam....
Orzeł śliczny
I przez czas choroby.. mogę być rzecznikiem Bogdzi...... oj od razu czuję się ważniejsza... takie stanowisko fiu, fiu , fiu ... ale wolałabym nim nie być.... szukam pozytywów w negatywie..... kiepsko to idzie

Bożenko, donoszę....u mnie w garażu na skrzynce ptaki uwiły gniazdo, chowają się młode
a koło pergoli 2 pary kosów i robi się powoli tłok, jak jestem w ogrodzie w ciągu dnia, wiele mogę zobaczyć, ale pstryknąć aparatem, jak ty...to już nie

Bożenko, dużo, dużo zdrowia.

Dziękuję wszystkim zaglądającym do mpjego wątku za pamięc i życzenia zdrowia. Jest pomału coraz lepiej tzn mnie się tak wydaje bo troszkę jednym okirm widzę choc przez mgłę ale moja doktorka nie jest zadowolna i już powiedziała że leczenie na pewno potrwa więcej niż 3 miesiace. Na eazie antybiotyk , potem sterydy. Dziękję że zaglądacie ale niestety jeszcze długo ma to potrwac , paskudna choroba. Ani dziękuję za przekazywanie wiadomości . I życzę Wam wszystkiego dobrego

Zdrowia! Zdrowia! I humoru, coby Ciebie nie opuszczał

Bożenko, zdrowiej!! My ślałam że to ze 3 tygodnie, jak mówiłaś, a nie 3 miesiące!! MASAKRA!!! Trzymamy kciuki, będzie dobrze!!

buziaki
k.

Zdrowiej... bo jesteś potrzebna i Twoje oczy... wstawiam bajkę o Kopciuszku i co.. nie wiem czy to w tle jest czyżyk... dobra piszę, ale jutro ci to przeczytam

Ten ogród jest......... ach nie wiem co powiedzieć, wydaje się że żadne słowa nie oddadzą mojego zachwytu!
Widziałam wiele ogrodów, ten..... to nie ogród to EDEN. Gratuluje !

Ode mnie do przekazania buziolki z pozdrowieniami