Wiuniu to normalne zjawisko o tej porze roku więc nie masz powodu do zmartwień tylko nie wiem skąd tam się wzięła gałązka z kilkoma listkami , pewnie się złamała przy jakiejs okazji bo cała nie powinna zaschnąc.
Rzeczywiście długo kwitną i sa piękne. Podlej je troche nawozem do iglastych bo pewno wyczerpuje im sie zapas kwaśnego torfu i niech dalej tak pięknie rosną i kwitna.Pozdrawiam Ula serdecznie.
Tylko troszke udało się zrobic w ogrodzie bo zaczął siąpic deszczk i troche mnie przemoczył , już mam dreszcze (strasznie łatwo się przeziębiam).M mnie ratuje herbatką z rumem , moze pomoże???No to idę na rewizyty.
Grzybki są?! To może i ja polecę wnsobotę jak nie będzie padać!? Lubię zbierać , jeść już niekoniecznie, chyba że w pierogach albo w krokietach, mniam mniam, zgłodniałam Bożenko- Aniutka też ładnie!
Krysiu mnie jest niebezpiecznie opowiadac ze gdzieś są grzyby bo mogę przyjechac i wyzbierac. Strasznie jestem na nie pazerna, jeśc też lubie więc uważaj. Na razie licze ze może i u mnie sie zaczną, oby. Pozdrawiam serdecznie.