Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Nigdy nie mów nigdy

Nigdy nie mów nigdy

Kindzia 17:08, 25 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
danuta_szwajcer napisał(a)
Kasiu jaki optymistyczny awatarek)) a jestes przekonana, ze ogrodowe hortensje nie wymarzną? bo ja byłam popatrzec na nie i cos czarne sa za mocno były juz rozbudzone a te mrozy sa za silne, dlugo to trzyma i taki silny wiatr jeszcze w dodatku. U mnie tez nic sniegu nie ma.Pozdrawiam cieplutko

Danusiu, u mnie ogrodowe jeszcze szczelnie opatulone. Nie odpakuję ich, dopóki w nocy mrozy. Dlatego uważam, że powinny przeżyć. U mnie w Zabrzu, koło bloku od wschodniej strony, jest posadzona ogrodowa. W piątek ją oglądałam, nie jest oczywiście niczym osłonięta i zdrowo wygląda. Dlatego mam nadzieję, że nasze też przeżyły
W Pszczynie troszeczkę jest śniegu, w Zabrzu zero.

Awatarkiem zimę przegoniłam
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 17:11, 25 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
danuta_szwajcer napisał(a)
No i te sarenki sa sliczne tez mieszkam na takim wypandowie, ze wiatr, mroz i slonko do tego zniszczy wszystko ale nic nie zrobimy.


Coś za coś...albo przestrzeń i wiatry, albo osłonięte z każdej strony i enklawa...
Muszę Ci powiedzieć, że dlatego tam zdecydowaliśmy się postawić dom, że przestrzeń...bez ograniczeń...pola, pola,pola...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 17:12, 25 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
baraga1904 napisał(a)
...Kasiu avatarek widzę nowy...taki optymistycznie wiosenny..

pozdrawiam ....

Coś trzeba było zrobić, żeby to zimsko sobie poszło...i podziałało

Macham
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:16, 25 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Polatałam po forum...dziewczyny już przycinają...niestety, wszystko moje do przycięcia musi poczekać...
Tyle na razie.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
JulkAd 19:06, 25 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kasiu witaj poniedziałkowo, późno dzisiaj, ale tak jakoś wyszło, że nieczasowa jestem. Niby ganiam po forum, ale tak jakoś oderwana od czasu do czasu jestem od monitora i skoncentrować się nie mogę...cieplejszego tygodnia niz ostatni życzę
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
grazyna 19:13, 25 mar 2013


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Kasiu - myślisz, że będzie urodzaj na truskawki ?

Nic nie przycinam też, w taki ziąb? !

Czytałam, że martwisz się o lilie - po co mają tak ciepło w garażu ?
Odsunąć je może trzeba Kasiu od światła okiennego, troszkę przychłodzić w garażu i będziesz miała wcześniej kwitnące lilie. Jak w marketach Wszystko wcześniej kwitnie niż na dworze
____________________
Grażyna Tu odpoczywam
Mala_Mi 22:45, 25 mar 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Moje lilie też szaleją..... takie niecierpliwe z nich ogrodniczki.. nic nie szkodzi..szybciej zakwitną, a za rok juz jak trzeba dobie doregulują ....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
malgocha1960 07:48, 26 mar 2013


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Kasiu,ja z duszą na ramieniu bedę podgądać mój tamaryszek letni,bo jak było kilka dni takich bardzo ciepłych przed mrozami obcięłam go i nie wiem czy mu nie zaszkodziłam tym.
____________________
Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Kindzia 08:53, 26 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)
Kasiu witaj poniedziałkowo, późno dzisiaj, ale tak jakoś wyszło, że nieczasowa jestem. Niby ganiam po forum, ale tak jakoś oderwana od czasu do czasu jestem od monitora i skoncentrować się nie mogę...cieplejszego tygodnia niz ostatni życzę

A u mnie toczy się powolutku...i ogrodowe myślenie mnie nachodzi. Tak sobie myślę, co tam pod tą moją siatką będzie wiosną wczesną...mają tam być posadzone morning light, między nimi te czosnki olbrzymie...ale do maja pustka tam będzie...i nic mi sensownego nie przychodzi do głowy, żeby tam coś zimozielonego posadzić, a nie kosztowałoby mnie kupę kasy...

Już cieplej Juleczko
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 08:55, 26 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
grazyna napisał(a)
Kasiu - myślisz, że będzie urodzaj na truskawki ?

Nic nie przycinam też, w taki ziąb? !

Czytałam, że martwisz się o lilie - po co mają tak ciepło w garażu ?
Odsunąć je może trzeba Kasiu od światła okiennego, troszkę przychłodzić w garażu i będziesz miała wcześniej kwitnące lilie. Jak w marketach Wszystko wcześniej kwitnie niż na dworze


Grażynko, ja jestem urodzoną optymistką i zawsze patrzę na wszystko pozytywnie
Pewnie, że będzie!!!

Właśnie nie mam już chłodniejszego pomieszczenia...chyba je do Zabrza przywiozę i będę na balkonie hartować...niech kwitną
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies