Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

vita 20:58, 13 gru 2021


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3998
daredevil napisał(a)
Och ależ pięknie! I tyle zdjęć! Poślinię się troszeczkę
Cyklameny zamawiałam 2x w benex i 2x okazało się że już nie mają na magazynie i w zamian mi dali jakieś tulipany (za moją zgodą). Ale zamawiałam u nich dla tych cyklamenów, heh...

mam kilka pustynników, rosną, zobaczymy czy się zadomowią Kilka też razy sdziłam i nic nie wyrosło, ale te karpy (?) były mocno zaschnięte więc pewnie to dlatego i jest jak piszesz - świeże muszą być...


Pustynniki są wrażliwe na suszę i trzeba je posadzić zaraz po wykopaniu.
Cyklameny są krótko w sprzedaży, kwitnące kuszą najbardziej, ale i bulwy jesienią nie są do pogardzenia Mam ich sporo, hederifolium i coum. Pojawiło się wiele siewek i jednych i drugich, ale coś mi się wydaje, że siewki trzeba na początku uprawiać w tunelu.
Mam w planie niewielką łączkę

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:28, 13 gru 2021


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3998
sylwia_slomczewska napisał(a)
No to się pewnie nadal nie doczekam bo kupiłam w kapersach pustynniki.... a dasz tą instrukcję obsługi? Jeśli nie publicznie to chociaż na priv?


Daję instrukcję, już daję Stanowisko w pełnym słońcu, na lekkim podłożu, przepuszczalnym. U mnie glina, więc pierwsze stanowisko przygotowałam bardzo starannie. Parę taczek piasku, cienką warstwę kompostu, na karpy też. Sadziłam dosyć płytko, na ok. trzy, cztery centymetry. Źródła podają, że siedem.
Ziemię trzeba starannie odchwaścić, przy plewieniu bardzo łatwo uszkodzić korzenie. Mnie się to nigdy nie udaje, są wszędzie.
Pustynniki są podobno wrażliwe na suszę i wtedy trzeba je podlewać.
Ja nie podlewam, może robię błąd? Natomiast są wrażliwe na wilgoć zimą, kiedyś je przykrywałam folią.
Wiosną zasilam jakimś azotowym nawozem, potem jeszcze na kwitnienie i właściwie tyle.
W tym roku uzupełniłam ziemię, kilka centymetrów. Miałam je w sierpniu przenosić, ale nie wyszło. Ładnie przyrastają, widać to już późną jesienią.

Tu wiosną, z trzech karp po mniej więcej tylu latach.



To chyba wszystko
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 21:31, 13 gru 2021


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12068
Mam tę turzycę, rośnie zabiedzona z tyłu za krzewami. Planuję wiosną ją wydobyć i przesadzić w upatrzone miejsce.
Olbrzymia kępa cyklamena. Ile lat u ciebie rośnie? Dlaczego myślisz że powinno się uprawiać siewki w tunelu? Podpytuje bo mam kilka siewek i planuję przesadzić. Maleńkie, drugi sezon im będzie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 21:46, 13 gru 2021


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3998
sierika napisał(a)
Na pustynniki nie rzucę się, zachwycę się Twoimi.
Takie wycieczki podwójnie wartościowe jak mniemam, ogród na nich korzysta choć ogrodniczka daleko, ogrodniczka wraca stęskniona i to z najlepszym z prezentów Czy dobrze odczytałam?) można i tak.


Ewa Ogród raczej traci, ale nie ma wyjścia. Fakt, wszystkie np. tygodniowe resztki organiczne w wielkim termosie (lodówka samochodowa) wiozę do domu na kompost. Wszyscy się ze mnie śmieją Ale są też i inne śmieszne sytuacje.
Od dwóch miesięcy chodzę i szukam po ogrodzie jednego krzewu, który ponoć posadziłam, a nigdzie go nie ma!
Prawdopodobnie zrzucił już liście, a ja posadziłam go z dereniami o zielonych pędach, w skupinie dereni. W ogrodzie trzeba być i nim żyć.

A ten zawilec japoński powitał mnie po powrocie w sierpniu, wymarzł już ze trzy lata temu, taka niespodzianka



Dziękuję, że do mnie zaglądasz. Kiedy pokażesz fotki ze swojego ogrodu?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 22:01, 13 gru 2021


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3998
Joku napisał(a)
Mam tę turzycę, rośnie zabiedzona z tyłu za krzewami. Planuję wiosną ją wydobyć i przesadzić w upatrzone miejsce.
Olbrzymia kępa cyklamena. Ile lat u ciebie rośnie? Dlaczego myślisz że powinno się uprawiać siewki w tunelu? Podpytuje bo mam kilka siewek i planuję przesadzić. Maleńkie, drugi sezon im będzie.


Pamiętam te siewki, czy one już zimowały u Ciebie?
Ja popikowałam mnóstwo (sto na pewno) siewek C. coum, od razu do gruntu, dwa lata temu. Chyba niewiele przetrwało, pomimo okrywania. Hederifolium jakoś bezproblemowo się rozsiewa. Poza tym głupia jestem, coum wysiał się z nasion, bo pikowałam roślinki z korzonkami, a hederifolium wydał od razu bulwki?




Bo to na końcu liścienia to zaczątek bulwy cyklamena?

A ten wielki rośnie u mnie długo, kilkanaście lat.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
sylwia_slomc... 22:55, 13 gru 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81727
Dzięki Tzn. znowu źle posadziłam do tego z woreczków na pół suche, nic z tego nie będzie, ale na przyszłość będę pamiętać
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Mgduska 08:47, 14 gru 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Sylwia - na jakim stanowisku sadzisz pustynniki - w łące? Czy masz specjalne miejsce dla nich?
____________________
Sałatka pokrzywowa
Joku 12:33, 14 gru 2021


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12068
To coś na zdjęciu wydaje mi się że to raczej nasiono (nasiennik?), ale pewności nie mam. Pozostaje poobserwować. Moje siewki to c. hederifolium, teraz ich druga zima. Nie przesadzałam, rosną w tym miejscu w którym się wysiały przy roślinie matecznej.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 17:54, 15 gru 2021


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3998
To coś na zdjęciu to też hederifolium, posadziłam bulwką do dołu.
Czytam jednak, że nasienniki u hederifolium to te spiralki, czyli tez i bulwki. Poobserwujmy więc


____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Martka 18:04, 15 gru 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Vito, Twoje "powroty" na O. bardzo cieszą pustynniki nadzwyczajne. Dbałością o jakość kompostu zaraziłam również moje otoczenie, robią zbiórki więc Twoje kompostowe poczynania nie są mi obce Ogród lubi nasze powroty. Jednak z czasem nieźle potrafi sobie radzić sam?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies