Z 'Sarą Bernhardt', Ewo nie ma problemu, to bardzo popularna piwonia i jest dostępna w każdym niemal sklepie. Mam kilkunastoletnią, dużą kępę, fantastycznie kwitnie, szkoda tylko, że pod ciężarem swoich kawiatów wylega. Zwykle kiedy kwitną piwonie, to pada!
Chociaż może przesadzam, węszę już teorie spiskowe w pogodzie, hi hi.
Z kłącza piwonii bez oczek może Ci nic nie wyrosnąć, lepiej przygotuj się na rozczarowanie.
Pozdrawiam

Witaj Vito
Zaglądam, zaglądam. Uwielbiam Twój ogród na 'żywca' i nie tylko... Wypatruję na zdjęciach perełek, które mi umknęły. Podziwiam kompozycje, ujęcia. Dzięki za uznanie - czekam na degustację. Piwonia zapowiada się wspaniale - żałuję, że nie kupiłam. Miałaś rację są wyjątkowe.

Witaj Kasiu, widzę, że Cię trochę sprowokowałam, hi hi.
Piwonia w ekspresowym tempie rozwija liście, chyba pora przenieść ją w chłodne miejsce?
Pare dni trzymałam w temperaturze pokojowej.
Dzięki za miłe słowa, nie zasłużyłam.

Vito,
widać, że piwonia drzewiasta fajnie rośnie

i właściwie na 100 która nastąpi za chwilę składam gratulacje

Dzięki Ula, marnie mi do tej setki idzie, może do świąt zdążę, hi hi Ale hortensje! Twoje?

No to i ja się na tę setkę przyłożę

Wspólnymi siłami, może seteczka stuknie jeszcze przed świętami
Dziękuję Basiu, no, romarzyłam się widząc te kwitnące drzewka, bardzo.
Sytuacja za oknem wprawia mnie w apatię, jak większość z nas. A może wiosna nie przyjdzie w tym roku?

W oczekiwaniu na wiosnę i seteczkę Wiosna
Pozdrawiam

"Zapachniało, pojaśniało, Wiosna, ech, że ty..." Niechby wreszcie!
Dzięki Mariuszu, miło razem poczekać

Setki tu stawiają, że tak czekacie?