Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

vita 09:52, 17 mar 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
bogumila_bienko napisał(a)
...właśnie skończyłam czytać 97 stronę...zdążyłam przed setką.Dokładnie poczytałam o agapantach,uwagi na pewno się przydadzą...dopiero zaczynam agapantową przygodę.Serdecznie pozdrawiam.


Witaj Bogumiło, uświadomiłaś mi zbliżającą się, forumową tradycję: pierwszą setkę stron.
Z agapantami życzę powodzenia, jak się zorientowałam, lubisz uprawę w pojemnikach, więc powinnaś poradzić sobie z nimi. Trzymam za to kciuki i pozdrawiam
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 10:11, 17 mar 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Przetacznik napisał(a)


No i teraz już wiesz po co był ten śnieg i wiatr, jak inaczej mogłoby powstac to czarowne zdjęcie? Pięknie!

W radio Ladies utwory od wielu miesięcy się powtarzają, co mi akurat nie przeszkadza, bo się przywiązuję do poznanych melodii, i przyjemność mi to sprawia...


Też przyzwyczajam się do melodii, nie znam się na muzyce, ale potrafię słuchać. W Ladies utwory są jak dla mnie. Żałuję, że mam mało doświadczenia przy robieniu zdjęć nocą, ale z tego zdjęcia jestem zadowolona, dzięki Weroniko
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Moniika 10:13, 17 mar 2013


Dołączył: 04 gru 2010
Posty: 2777
vita napisał(a)
Witaj Weroniko, oj bardzo lodowate u nas dziś szaleństwo. Ciężko znoszę. Ale słucham właśnie muzyczki Chilli Ladies. Dzięki

Dasiu, cóż począć, damy radę przeczekać.

Kasiu, ja przedzierałam się do pracy trochę dłużej, bo auta nie dało się z garażu wyprowadzić.
Fotki zrobiłam, bo po południu, po ciężkiej zaprawie przy odśnieżanianiu odpuściłam wszystkim obowiązkom. Chyba wyskoczę jeszcze teraz zrobić kilka zdjęć, ciekawie nawiało. Popatrz.




Witaj! Przepiękne zdjęcie ! U mnie podobnie pozdrawiam serdecznie m
____________________
Mój ogródek pod Gdańskiem
vita 10:56, 17 mar 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
nieszka napisał(a)
U mnie po wietrze też śnieg jak wydmy z piasku...


Agnieszko, Moniko, umówmy się, że to ostatnie wydmy tego roku, coooo?

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
nieszka 11:19, 17 mar 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
vita napisał(a)


Agnieszko, Moniko, umówmy się, że to ostatnie wydmy tego roku, coooo?



Dawno nie zawierałam równie korzystnej umowy
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
popcorn 11:24, 17 mar 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

Zdjęcie piękne U nas podobne "wydmy" i też mam nadzieję że to ostatnie, wcale nie będę tęsknić!!
vita najlepszego na zbliżającą się setkę, kolejnych równie udanych życzę!!
____________________
Mój nowy ogródek
KasiaWB 11:28, 17 mar 2013


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Zdjęcie fajne, ale na szczęście już wiosna za chwilkę nareszcie )
Pozdrawiam słonecznie
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
vita 11:33, 17 mar 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Na przekór tego, co za oknami, zrobiłyśmy sobie z moimi dziewczynami mały rekonesans po sklepach.
Wiem, wiem, są tu zwolennicy kupowania korzystniejszego, zwłaszcza jeśli chodzi i ceny. Mało kupuję przez internet, zwłaszcza piwonii. Niejednokrotnie nacięłam się na nieuczciwych sprzedawców, tych handlujących fałszywymi piwoniami jest akurat dostatek. Ale wczoraj natrafiłyśmy na dostawę piwonii drzewiastych. Chińskich (co jest akurat bardzo ważne) i w dobrej kondycji. Zaryzykowałam, piwonia ma siedem silnych pędów i trzy kwiatowe. Dwa wytnę a jeden, o ile uda mi się bezpiecznie doholować ją do wiosny, zostawię w celu przekonania się, czy jest rzeczywiście biała. Podana na etykiecie nazwa jest właściwie nieistotna, tyle już 'odmian' kupiłam.



Po wyjęciu jej z ciasnej doniczki okazało sie, że korzenie są w porządku. Tego najbardziej się bałam, zwykle bywa to kawałek kłacza wepchnięty do torfu. Mam teraz trudne zadanie. Nie przelać i w odpowiednim momencie przenieść do chłodu. Trzymajcie kciuki.

Na jeden jeszcze asortyment moja koleżanka zwróciła uwagę. Pojawiła się dziwna malina, trochę wyglądająca na dziką, jedyna informacja na etykiecie- Rubus. Kasia skojarzyła opis z książki, tej o warzywach, owocach i ziołach, z japońską maliną rdzawą (wineberry). Podobno daje najlepsze ze wszystkich owoców należących do ogromnego "klanu" malinowo- jeżynowego. Kolce ponoć kłują lekko, a pędy maliny zimą mają intensywnie czerwone zabarwienie. Zaryzykuję i kupię tę malinę (chociaż Kasia identyfikowała ją tylko na podstawie zdjęcia na woreczku, przy okazji, Kasiu, uznanie za pamięć i spostrzegawczość, wiem, że czasami tu zaglądasz).

A może ktoś ją zna i może coś więcej na jej temat powiedzieć?




____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 08:15, 19 mar 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
nieszka napisał(a)


Dawno nie zawierałam równie korzystnej umowy


Niestety, coś naszą umowę anulowało! Mam powtórkę z piątku, sypie i zawiewa. Niech sobie sypie, mam dość!
Moniko, Karola, Kasiu pozdrawiam.

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Pszczelarnia 10:30, 19 mar 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Vito,
i ja z piwoniami w torfie miałam przygodę. Ostatnio to właśnie kawałek kłącza (bez wykształconego oczka) włożyłam do donicy - jako eksperyment. Zobaczymy.
Teraz będę kupować tylko kwitnące w donicy. A tak mi się marzy 'Sarah Bernard'.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies