Martuś a jak świerki serbskie od sarenek uchronić też taśmą Fajnie mieć zwierzynę dziką za oknem ale straty też są.U mnie serby,świerk kłujący, brzoza,klon i tuje sarenki załatwiły.A ja głupia jeszcze im wiadra z wodą na łąkę wystawiam żeby miały co pić w te upały.Wioletko czyli problemy ze zwierzynką wszędzie są.

Martuś a jak świerki serbskie od sarenek uchronić też taśmą Fajnie mieć zwierzynę dziką za oknem ale straty też są.U mnie serby,świerk kłujący, brzoza,klon i tuje sarenki załatwiły.A ja głupia jeszcze im wiadra z wodą na łąkę wystawiam żeby miały co pić w te upały.Wioletko czyli problemy ze zwierzynką wszędzie są.

co słychać u szaraczka z grządki?

Szaraczki słodziaki, ale szkody nie mniejsze niż moje psy czynią, pozdrawiam

Wiuniu, ależ pięknie przycięłaś Danici, a jaka piękna szałwia i donice- miodzio! Ogród nabiera rumieńców.

Widzę, że żywopłot grabowy nieźle wygląda, ja też się na taki skusiłam na tyłach działki, bo najpierw chciałam tam mur ceglany, potem chciałam dokupic przylegającą działkę, ale skończyło się na tym, że dopiero po trzech latach zdecydowałam się na żywopłot grabowy. Teraz to już nie miałam wyboru, bo działkę jednak kupił ktoś inny i niebawem zacznie się budowac... Ale nie żałuję, bo graby w szpalerze są cudne, będziemy miały szczelny płot cały rok.
I jeszcze, czytałam kiedyś o problemach z sąsiadem, nie zazdroszczę, bo znam to z autopsji... Najważniejsze, nauczyc się go nie widziec, ot traktowac jak powietrze...
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za odwiedzinki u mnie.