Beatko, na ten obłęd liczę i bardzo czekam Kopanie w naszej ziemi to masakra, moja sąsiadka sadzi rośliny nie tam, gdzie by chciała, tylko tam, gdzie akurat weszła łopata tym bardziej się cieszę, że daliśmy radę
Kasieńko .. Miło mi czytać operator łopaty już zdrów ... Dołączam się do klubu Żon Miłośńików Łopaty ... Mój eM teź chętnie spełnia moje ogrodowe zachcianki i dzięki Boziu za to ....
Poza tym , gratulacje na 2 stówki ... Buziaki i kolejnych równie udanych stronek życzę
Rabata jest śliczna i nie denerwuj się ,że roślinki małe... Urosną ... Sama tak gadam a dobrze wiem ,że u ogrodniczek cierpliwość to towar deficytowy ...