Aniu, ładne kfiatki na zjeżdżalni
Miło było Cię poznać

Widziałam znowu zdjęcie potffffora na spotkaniowym....i eMusia, który podobno pokazywał, jaki wielki mój urośnie...

...widziałam szaleństwa na zjeżdżalni...świetna zabawa...

A Ty nie widziałaś Kindziu, jak Anki rozplenica zdominowała kamienną ławeczkę? Ona siedzi, nikt już się nie zmieści. Właściwie to mogłaś nie widzieć, bo tej ławki już nie widać.

Aniu, cudowne zdjęcia, i na wątku spotkaniowym też przejrzałam z rozkoszą,i u Sebka - fantastico

Poczytałam Twoją odpowiedź w sprawie ostrogowca, masz ujarzmiać go ? to "wyrzucaj" do mnie


Ściskam

Rewelacyjna zabawa na zjeżdżalni! to miejsce godne odwiedzenia

Kochani.... forum odblokowane, ale może znów sie zablokować.. nie mam ochoty być tego przyczyną.. więc postaram sie ograniczać do minimum.... fotek sporo wstawiłam z ogrodów które odwiedziłam jadąc i wracając od Alinki... na poszczególnych watkach do obejrzenia.

Na początek zajechałam po moją pasażerkę i przy okazji pozachwycałam sie ogrodem i widokami....
https://www.ogrodowisko.pl/watek/854-o?page=367#post_4

Potem było spotkanie u Alinki, cudowne spotkanie, ale za krótkie (z niektórymi osobami chociaż bardzo chciałam praktycznie nie porozdziawiałam i zwiedzanie Kalwarii Zebrzydowskiej)...
Tu wątek spotkaniowy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3139-spotkanie-w-ogrodzie-u-stop-klasztoru?page=58#post_2

Na nocleg zaprosił mnie i moja rodzinę Sebek za co jestem mu niezmiernie wdzięczna, bo nie dość, ze obejrzałam kolejny ogród, to wybraliśmy sie do Inwałdu... gdybym nocowała w Kalwarii, nigdy bym nie wpadła na pomysł by tam jechać.... bawiliśmy sie rewelacyjne...

Relacja u Sebka
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1724-u-sebka-czyli-ogrodowych-rewolucji-ciag-dalszy?page=868#post_5

Wracając zajechaliśmy do ogrodu Gabrieli.. piękny , duży ogród pełen bylin i przesympatyczna właścicielka.. kilka migawek jest tu:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/919-ogrod-w-budowie-nieustajacej?page=278#post_3

Evchen - tekst świetny...... zbukom nie mówię NIE, bo tam mogę sie produkować do woli Ogród duży i napchane wszystkiego na maksa... wiec mam co pokazywać.... i jakoś nie potrafię wybrać 1 czy 2 fotek Elemelka Ci wstawię, ale na razie nie mam czasu na obserwację ptaków.. do nich trzeba usiąść grzecznie i poczekać aż sie oswoją z widokiem i towarzystwem... z powodu upału wszystkie obiekty wodne cieszą się wielkim zainteresowaniem wszelkiej maści elemelków.

Kindzia - ławkę obejrzałam i myślę, że deski wytrzymają bez dodatkowych nóżek...

GabiK - ucałuj laurkę od Cioci Ani

Irenka - awaria awarią, ale postaram sie nie doprowadzić do kolejnej... jajcara jestem, ale nie terrorystka.. zapomniałam powąchać orszelinę.. potem to zrobię.. jak nie zapomnę

Grabie - jesteście niesamowite i przesympatyczne... mel;duję, że mój pomidor dziś urwany ważył 875g.

Aneczko, to ten pomidor na porządną kolację.

Evchen napisał(a)

a ja ani z facem ani z bookiem nie umiem się dogadać Z Bukiem to co innego... jak z nim stanę face to face to mamy facebuka. I w tym zakresie się odnajduję. Wszelkim innym zbukom mówię NIE.
To jedyne forum, do którego zaglądam, czasem coś skrobnę, goopiego lub trochę goopiego, pośmieję się z Izy i Konstancji i przybiegnę do encyklopedii Anny Ostrojęzycznej.. Zachwycę się trafkami i geometrią Madżenki i Malkul Która Nie Chce Być Kokoszką.. To moja codzienna lektura, "gazetka sobotnia codzienna' jakby powiedział Kyler..
Gifuję też. Się nauczyłam i jestem z tego dumna! Motylek gifowany mnie zachwycił, ale "to za wysokie progi' na moje knowhow.. w zasadzie bardziej How niż Know .. ciągle jeszcze

ja Cię lubię taką jaką jesteś. Chcę nieogrodowiskowo, chcę wróbelka Elemelka!
I "nie gadamy! Nurkujemy!"

ale sie usmiałam z tego twojego "face-buka"