dwa dni 20 stron... akurat przy śniadanku - choć ciężko ogarnąć i tak, ale byłam widziałam, mniej więcej jestem na bieżąco

Fajne wrzosowisko Ci wyszło. Oj jak ja Ciebie Kobitko podziwiam za tą energię i zapał... cudna jezdeś
I pomidorki niezłe hodujesz

I jeszcze przeróbka na ketchup. U mnie "na tapecie" przecier i sałatki - jako że pomidory to ja głównie z krzaków zielone zebrałam... to sałatki z zielonych robię...
Ilość cebulowych imponująca. Ja pomalutku ale też zapełniam coraz większe przestrzenie

znaczy zapełnię bo na razie w piwnicy czekają. Dokupiłam szafirków, krokusów i trochę tulipków.
Buziole zostawiam na dobry dzień

ps. u mnie wczoraj było wstrętnie a dzisiaj słoneczko zaczyna przyświecać - hura