mira napisał(a)

a dlaczego się pozbywasz zwykłych?

Bo się rozpełzają i nie mam czasu ich opanować.. zostawiam tylko za szklarnią.. w zasadzie większosć juz oddalam.

Zdjęć Twoich roślin nigdy dość. Barwinek wpisany na wiosenną listę zakupów.

Klona tniesz na koniec zimy? Nie płacze ci? Jak kiedyś obciąłem swojego to ryczał jak opętany przez kilka dni Teraz zawsze na jesień.

Obwódki porobiłaś wspaniałe. Mnie czeka wymiana wokół wszystkich rabat, bo kilka lat temu wpadłam na pomysł zrobienia obrzeży z drewnianych rollborderów, oczywiście wszystko przegniło Aniu, o ile dobrze pamiętam, to na podsypkę dajesz sam piasek?

Aligancko Ci to wyszło,gdzie Ty tam jajowate coś widzisz

Pozdrawiam Aniu

Uff jestem na biżąco.
Lampki w weekend zakupię ale wieszać będziemy dopiero 30.11 bo wcześniej czasu nie bedzie...
Ogród poogladałam, trawnik zawsze kosimy dopóki trawa rośnie, zdarzało się kosić również w grudniu...
Buziaki przesyłam

obwódki pierwsza klasa, na czym je mocowałaś? bo z zewnątrz widzę chyba piaskiem obsypane

asc napisał(a)

Bo się rozpełzają i nie mam czasu ich opanować.. zostawiam tylko za szklarnią...

Ania miałem kiedyś 5 odmian o różnych kolorach kwiatów i liści , szlachetne rosły kiepsko a te pospolitsze nie do opanowania - długo trwało oczyszczanie

Mariola - u Ciebie to on przetrwa chyba tylko pod okryciem..to strefa 7. U mnie przemarza i jest bez okrycia, ale odbija z korzenia.. w tym roku dostaje kołderkę z gałązek ..jak nie zapomnę

Zbyszek - może kiepsko nie rośnie, ale nie jest tak ekspansywny jak barwinek pospolity.. ale jak tylko się czepi podłoża to sie ukorzenia. U mnie był regularnie koszony raz w tygodniu i obłożony obwódką kamienną. wiec pilnował się trochę, ale i tak najlepiej rośnie za kamieniami i tam gdzie dochodziło do niego słońce

To jego pierwszy rok w 2009.. kilka zim przetrwał I ni patrzeć jak fajnie sadziłam Do tej pory walczę z odrastającą trawą