Aniu, bardzo podobają mi się oczary, niestety nie mam u siebie. Słyszałam że są kapryśne? Widziałam dorodnego oczara w Toruniu. Ładnie delikatnie pachniał. Też remont łazienki i kuchni, ale już wszystko zrobione. Pozdrawiam.

Mala_Mi napisał(a)

I nie cytować foto !!! To forum ogrodnicze.. i nie zapominajmy o tym Ale opielacz.. jest elementem ogrodowym... chyba.. I kto go nauczył tego gestu????? Ja siem pytam...

E no geścik bardzo poprawnie okazany Niezła jesteś To się uśmiałam

Wiesz co, pamiętam że na początku zanim jeszcze do twojego ogrodu trafiłam, to natknęłam się u którejś kobitki w ogrodzie na ciebie i nie wiedząc jeszcze jakie piękne widoki u ciebie napotkam, to już cię pokochałam za twój avatarek Miałam iść spać, to idę. Dobranoc, buziolki dla psiuni

Aniu, Całuski dla MAMY Ani, pieknie o niej napisałaś, godna synowa teściowej!

zaglądam

EPODLAS napisał(a)

Aniu, bardzo podobają mi się oczary, niestety nie mam u siebie. Słyszałam że są kapryśne? Widziałam dorodnego oczara w Toruniu. Ładnie delikatnie pachniał. Też remont łazienki i kuchni, ale już wszystko zrobione. Pozdrawiam.

Bożenka, ja zamordowałam kilka oczarów..z własnej głupoty
Dwa ostatnie udało sie uratować dzięki forum.. po prostu je przesadziłam tam gdzie im dobrze i rosną
Chyba nie są takie straszne, potrzebują tylko normalnej , lekko kwaśnej ziemi... Ja swoje sadziłam przy wejściu do domu gdzie miał syf pobudowlany i ziemie która składała sie z samej gliny i gruzu pobudowlaengo, kamieni z utwardzania drogi. I padały.... Nie lubią przesadzania, ale moje to przeżyły

Macham do wszystkich zaglądających... i idę machać szmatą.. ciąg dalszy porządków... wykorzystuję luzy w pracy...
Wiadomości pogodowe.. pełne słońce i w cieniu -6.Mało śniegu ale biało..
Widok z tarasu...dalej nie chodzę bo zimno..


Na skalniaku rozchodnik i żółta sosenka daje kolor..


A w ptasiej stołówce pustki.. czasami gawrony przylecą, sierpówki, jakiś wróbel czy mazurek.. kosy i kwiczoły obskubują jabłka wrzucone pomiędzy krzaki.. Słaba zima wiec i zapotrzebowania na jedzonko nie ma..... I pomyśleć, że było tyle krzyku o dokarmianie ptaków.. a one same nie chą sie dokarmiać... a w karmnikach jedzonko leży cały czas.. nawet nie ma co fotografować

Trawka frostet... dla zainteresowanych wyglądem..



I archiwalne, bo wszystkie trawy mi w jednym roku wypadły... frosty posadziłam nowe, a takich brązowych nie udało mi sie kupić .. i nie mam pojęcia jakie to były.. a kupowałamw szkółce daleko od siebie... były cudne..

Aniu też z odwiedzinami jestem. U nas cieplej bo rano było zero. Ale śnieg leży. U mnie sójka jak spadł śnieg pilnowała 24/24 owoców jarzębiny które wiszą od jesieni. Teraz jak cieplej też jej nie widzę.

Przy takiej pogodzie jak dziś to i machanie szmatą radosne jupijupiaj!

Ja dziś rządzę w kuchni : ogórkowa, gar rosołu, sałatka jarzynowa, jeszcze klopsiki z mielonego ... Trza mieć zapas na nadchodzący kryzys... A jak nie przyjdzie, to fajnie tylko przez kilka dni podgrzewać
Słonko, słonko jak ty dużo możesz

Aniu,piszesz że masz remont i że malujesz,szlifujesz.
Człowiek radzi sobie jak umie.
Też kupuję coraz to nowe farby,pędzle i dokształcam się stale bo wiedza musi być.
Listopadowy remont już za mną więc zabieram się za nowe dzieła.
Cieszę się że znalazłam kobietkę która też się zabiera za takie rzeczy.
Powodzenia ci życzę.
I proszę zobacz i doradź w sprawie komody.