Doniczki z kwiatkami ręcznie robione.... chciałaś usunąć.... oj, oj, oj...trzeba trochę naszą Dorotkę wychować ...tak siem nie robi....... Do Warszawy na dekupaże dziewczyny jeżdżą, reszta gapi się w monitor.... a ty takie cudeńka chcesz usuwać.... I nie tylko Madzenke trzebaby wyrzucić z froum ale i mnie i parę innych .... Ale ogrodnik nie tylko ogrodem żyje..zwłaszcza zima......
Aniu, kochana jesteś... Postaram się poprawić i być grzeczną...
I masz rację, ogrodnik w zimie ma za dużo pomysłów i energii i zamiast je wykorzystać w ogrodzie, robi to gdzie indziej...
Musiałam się sporo cofnąć, aby te doniczki z kwiatuszkami obejrzeć, ale warto było, bardzo ładne, zwykłe plastiki nabrały stylu... coraz bardziej dojrzewam do decu... byle by mnie wiosna nie zastała, bo do następnej zimy z robotą będę czekać...
Pozdrawiam.