To fakt Agnieszko, ale co tam, pomyślimy i może coś wymyślimy

Przecież pod same ,,centrum się nie podłazi.Ja jednak nie proponuję podsadzania dookoła. Tylko z jednej strony.tej widocznej od ew.murka.Jeżeli posadzisz tam rządek poziomek na samym brzegu,to one też będą ładnie wyglądać.To przecież leśne tak się rozłażą ,a te ogrodowe,wcale,
zobacz na końcu trawnika mam posadzony rząd poziomek,tak to wygląda od wiosny do sierpnia.W sierpniu trzeba je przycinać do ziemi,i za 2 tygodnie znów są ładnie zielone.

Myślę, że Hania napisała wszystko jak najlepiej......ja popieram jej pomysł abyś borówki miała pod siatką w jednym rzędzie i podsadzone poziomką (też jesienią tak zrobiłam, żeby chwaściory nie wyrastały...a i to jest najlepsze środowisko -kwaśne). Ponieważ tam masz południową stronę to idealne miejsce na warzywnik i zrobiłabym go w tym kwadracie aż do murku.
Jeszcze tam widzę inne krzewy przed borówkami: porzeczki, agrest, co lubicie....
A przed nimi grządki...krzewy trochę odsłonią przed nadmiernym słońcem.
A te tuje po prawej przesadź bliżej ogrodzenia nawet 0,5m starczy i tak będziesz cięła na żywopłot...więc szkoda miejsca zabierać.

Tam gdzie będzie kamienny murek...na górze posadziłabym rząd też do strzyżenia w żywopłot i wtedy ta przestrzeń na dole będzie oddzielną częścią ogrodu. Między cisami zrobiłabym tylko przerwę na schody.
Nie jestem tylko pewna czy tam nie jest za sucho na cisy....ale skoro jest stawek to chyba nie.


Może masz inne plany......a przynajmniej ustosunkujesz się do tego co ja widzę....i wtedy można kombinować dalej. Zdjęcie niestety nie oddaje wszystkiego.....ty wiesz lepiej jaki tam terenpozdrawiam.

Haniu masz rację, właśnie tak myślałam, aby poziomki lub brusznicę przed borówkami w rzędzie. A borówki to już na 100 % idą pod siatkę

Urszula dziękuję za Twoją wizję. Nad porzeczkami właśnie się zastanawiam bardzo je lubię. Miejsce na warzywnik już wybrałam bliżej domu, też południowa strona. Ale warzywnik powstanie dopiero jak się wprowadzimy.
Muszę sprawdzić ile od siatki są te thuje bo coś mi się wydaje, że zdjęcie trochę przekłamuje (było zrobione pod lekkim kąte) chyba tam nie ma metra. Ciekawa myśl z tymi cisami tylko coś mi się wydaje, że tam będzie za sucho. Niby staw jest ale on jest w dole. Skarpa od strony gdzie będzie murek ma ok 1m wysokości ale z drugiej strony jest ok 2m do lustra wody.

Coś takiego:



Nie wiem czy to jest zrozumiałe Ale w sumie to na razie nie ma tak wielkiego znaczenia bo i tak tyle nie uda nam się zrobić w tym sezonie.

Marlenaa napisał(a)

Całkiem zapomniałam pochwalić się moim gwiazdkowym prezentem od mojego M



Traktuję go trochę jak mobilizację do działania, tyle kasy nie może sie przecież zmarnować

Od razu inna jakość pracy

No tak.....mogłyby być pod murkiem ale po co murek zasłaniać?
a to całkiem inaczej wygląda......zdjęcia jednak przekłamują
w sprawach stawowych się nie znam...najlepiej Anię ASC pytać
http://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd

Pozdrowionka

będzie wiosna będzie łatwiej...oglądaj różne wątki
ten też polecam jak masz wodę
http://www.ogrodowisko.pl/watek/652-ogrodowy-salon-nad-woda

Martek mam nadzieję, że poradzę sobie z tymi kancikami, jeszcze nigdy tego nie robiłam

Ula dzięki za polecenie wątków Ani już widziałam, a o ogrodowym salonie nad wodą słyszałam ale jeszcze nie zwiedziłam.

Poczytałam u Ciebie o planowanych zmianach i w narzędzie do kancików jesteś zaopatrzona to wiosną będą duże zmiany. Będe podglądac. Pozdrawiam.