Justyna napisał(a)

Pelargonie odwiedził motylek fruczak gołąbek Do mnie też przylatuje, ale nie udało mi się go sfotografować, skubaniec jest szybki.

Bogdzia napisał(a)

To Fruczak gołabek , faktycznie jak nasz koloberek. Piękny łan tawułek , pozdrówka.

Dzięki, ale szybka reakcja, no i tak jak mówi Ania - bardzo śmiesznie się nazywa. Ja robiłem dzisiaj za furczaka opylacza, na plecach furczało, a przede mną opylało - fajna maszyna, muszę sobie zrobić z nią awatarek

My też mamy taki rozmgławiacz Mało środka idzie, a dobrze i dokładnie opryska z każdej strony i przede wszystkim szybko... No i dotrze nawet wysoko i daleko, co przy moim gąszczu też ma znaczenie Staramy się jak najmniej opryskiwać, ale niestety bez tego się nie da Mam plagę ciągle przędziorka, mszyc, i na glinie choroby grzybowe też lubią sie pojawiać.
Justyna u mnie pisze o lotosie... muszę zerknąć na wątek o lotosie, bo nawet nie zapytałam sie co mam teraz robić z lotosem

Ojj...również unikam oprysków jak ognia, ale czasem trzeba, ważne aby robić je z głową. Ja używam dużo biopreparatów, a czasem wynalazki produkcji własnej. No z lotosem różnie bywa, jednym nudzi się w pierwszym roku uprawy, ale nie zmienia to faktu, że to unikalna, egzotyczna roślinka jak na warunki uprawne naszego kraju i fajna na wystawki w ogrodach, tak jak dla Riche - idealna.

No i podstawowa zasada pielęgnacyjna irysów bródkowych. To wbrew pozorom trudne rośliny do uprawy, a szczególnie cenne odmiany, gdzieś u twórców coś zawodzi, dbałość tylko o piękno, a nie o odporność.

No i kilka lilii zamieszało się w hostach. To moje jedyne .

Rośnie u mnie w spróchniałych pniakach, nie wiem jak się nazywa. To roślina szklarniowa.

To według mnie komarzyca. Fajna roślinka do pojemników w kompozycji z roślinami kwitnącymi.

Te irysy to wszystkie tak obcinasz czy tylko takie które przesadzasz?Miłej niedzieli całej Rodzinie życzę a po niedzieli znów wpadnie do Ciebie ktoś kto nie da sie ani smucic ani nudzic.

Obcinam wszystkie, o tej porze są mało dekoracyjne, a dodatkowo z zmianami grzybowymi (grzybowa plamistość liści), a w takim układzie zabieg ten jest wymogiem.
Dziękuje Ci Bogdziu za życzenia, ani smucić i ani nudzić przy Ani się nie da - to prawda.

Karolinek napisał(a)

To według mnie komarzyca. Fajna roślinka do pojemników w kompozycji z roślinami kwitnącymi.

Dziękuję serdecznie, teraz kojarzę, świetnie wygląda w donicach .