Gosiu!
Wpadłam do Ciebie zobaczyć Horti MM wiedziałam że masz taką. Zwiedziłam po raz enty ogród.
Rób dużo zdjęć w tym roku , będzie co zwiedzać i wszystko większe , dorodniejsze. Tak myślałam u kogo widziałam ławeczkę ustawioną jak w Hortulusie. a to u Ciebie.!
Mam zdjęcia z tego ogrodu to kiedy wkleję porównać.
Chciałam Ciebie zapytać odnośnie hori MM a Limenliht, masz obie tylko L była rok wcześniej, dobrze doczytałam się? jest duża różnica.?
Ja mam MM a L nie i czy kupić czy dać spokój nie wiem czy trafię w Centrach a jedną zamawiać w wysyłkowej nie opłaci się. Bobo też mi pasuje.
Gosiu dotarłam do strony 50 - nie udało się więcej bo nie udało mi sie poprzestać na piśmie obrazkowym i co nieco musiałam przeczytać. Muszę Ci napisać że zmniejszenie podjazdu na rzecz tych dwóch rabatek to byl genialny pomysł - bardzo dużo zyskał podjazd Ślicznie to zrobiła. Rabat japońska przy której początkach tworzenia właśnie jestem (w czytaniu i oglądaniu) też robi na mnie ogromne wrażenie. Gosia - ja już wiem gdzie uderzać jak mi wyobraźnia zaszwankuje (czyli często ) Ty masz rewelacyjne pomysly i potrafisz super zaplanować i kurde przyznaję, zazdraszczam Ci tego okrutnie
A wyprawkę po bukszpany (oglądnęłam relacją w wyprawy Wieloszki) nadal planujecie???
Gosiu, przed praca przybiegłam, żeby Ci dzień dobry powiedzieć...u mnie słonko za oknem, ale na minusie na pewno, ile nie sprawdzałam, ale widzę szron na trawie...co rano wstaję z nadzieją, że będzie już lepiej, ale prognozy mało optymistyczne dla nas są...uciekam buziaki ślę
Cieszę się, że przetrwały, oby ta wiosna jak najszybciej zagościła u nas.
Przetrwały śnieg je uchronił
Ta zima to już stanowczo za długa jest, jeszcze miesiąc temu to pewna byłam, że będę poganiać w marcu z łopatą że hej, znów zmienili pogodę i nie jest wesoło, mam tego serdecznie dość.
U mnie ostatnio już na plusie, więc nie powinnam narzekać, ale wyjść do ogrodu jeszcze nie bardzo można, śnieg jakoś zwolna się topi.
Jestem dumna w takim razie...hihihi
Walczą i się nie poddają, myślę że już najgorsze za nimi