Romusiowi też brzuszek rośnie, nic nie robi tylko śpi i je. Albo siedzi w oknie .

Gosiniak napisał(a)

Ktoś jeszcze wypatruje tej wiosny i doczekać się nie może- jemu się chyba jeszcze bardziej dłuży niż mi:

To mam już kolegę w wypatrywaniu wiosny, ja też ciągle w oknie, tylko u mnie zdecydowanie więcej śniegu
Piękny kotek w moich ulubionych barwach.
Pozdrawiam i pogłaszcz kicię ode mnie

Gosiu przytargam wisonę za uszy Od piatku z dnia na dzień coraz lepiej będzie od poniedziałku regularna wiosna!!!

Madżen tak mi mów

Irenko- cieszę się że trochę poprawiłam humorek, teraz najważniejsze dla ciebie zdrówko, a wiosna przyjdzie, Madżen dała gwaranta

Aga- śniegu mniej, bo u mnie dziś jeszcze nie sypało i oby tak pozostało, trzymam kciuki sama za siebie

Aniu- wypatrują wiosny tak jak my, ja też praktycznie na ogród nie wychodzę, za zimno, on robi dokładnie to samo.

Ela- to jego ulubione zajęcie teraz, a ja mam podobnie, albo w okienko albo na termometr

Hej Gosia jak tam u ciebie z tą pogodą ?

Na razie cisza, nic nie pada, ale niebo całe w chmurach od rana, przez chwilkę nawet +4 było, ale zimno bardzo i nie czekam na śnieg, nie dostarczajcie przypadkiem

Gosia nie mam zamiaru nikomu wysyłać tego paskudnego śniegu i niech odejdzie precz jak najszybciej

Gosia, szczesciaro, moze do Ciebie nie dojdzie ta sniezna porazka. Trzymam kciuki

bociek napisał(a)

Gosia, szczesciaro, moze do Ciebie nie dojdzie ta sniezna porazka. Trzymam kciuki

do mnie doszła i nie ma zamiaru odejść Gosia, trzymaj się dzielnie, nie wpuszczaj...