No popatrz Gosia - to coś w tym jest Jak już mój ma tak samo jak Twój - a się nie znają - to to przecież nie może być przypadek Bajka usypiająca Żonów pt. "jak samodzielnie wykonać ciurkadełko"

To ja teraz będę jeszcze uważniej śledzić Twoje ciurkadełkowe poczynania. Kamienia nie mam tyle co Ty, ale ten co mam to otoczaki głownie więc kula by mi nie pasowała - tak jak mówisz. To zerknę do Kasi - może tam się coś też dowiem.
Dzięki - papa

Aga- trawka na razie leży odwrócona, pewnie trochę to potrwa zanim kupię wszystkie potrzebne rośliny, więc na razie jej nie zbieram, przynajmniej chwasty nie zaczną rosnąć. A później zobaczymy, mogę część wywieźć na wysypisko, trawę skoszoną też przyjmują. Z japońskiego w ogóle nie wywoziłam, widzę że przetrawiła się przez zimę, trochę tam zostało, ale niewiele, Danusia gdzieś pisała że można na rabacie zostawić, zobaczymy jeszcze.
Marta- mam już zaplanowane dokładnie, ale czy tak będzie na pewno, zawsze w między czasie jakieś chciejstwa się pojawiają nowe no i nie ma zmiłuj, trzeba zmieniać plany

Własnie ja zawsze z grubsza obsypywałam ziemię a resztę wywalałam. Ale gdzieś właśnie widziałam jak Danusi ekipa to mieliła jakiś sprzętem - i pozostawiała na rabacie.
A jakie roślinki tam planujesz?

anna_g napisał(a)

No popatrz Gosia - to coś w tym jest Jak już mój ma tak samo jak Twój - a się nie znają - to to przecież nie może być przypadek Bajka usypiająca Żonów pt. "jak samodzielnie wykonać ciurkadełko"

To ja teraz będę jeszcze uważniej śledzić Twoje ciurkadełkowe poczynania. Kamienia nie mam tyle co Ty, ale ten co mam to otoczaki głownie więc kula by mi nie pasowała - tak jak mówisz. To zerknę do Kasi - może tam się coś też dowiem.
Dzięki - papa

To już jest nas trzy z dalekobieżnymi planami ciurkadełkowymi

Gosia o chrrrrrrająvym M przeczytałam Mój udaje że jest głuchy gdy cos zmieniam,
Piekne prace ogrodowe pokazujesz, uwielbiam takie zmiany

nieszka napisał(a)

To już jest nas trzy z dalekobieżnymi planami ciurkadełkowymi

To fajnie Nieszka - jak to mówią "w kupie raźniej"

Ja jestem czwarta jesli chodzi o plany ciurkadełkowe
Mam już: kamień z wywierconą dziurką, pompkę a wczoraj załatwiłam sobie kratownicę, którą przykryję pojemnik z wodą i pompką Tylko pomysł co do miejsca jakis taki nie do końca sprecyzowany...Ale już słyszę szum wody...

Edytko to ja lecim do ciebie bo pytanek trochę mam
Nieszka- roślinki będą tworzyły niższe pięterko, będą to typowo ogrodowiskowe roślinki- z zawijaskami bukszpanowymi na czele
Marzenko- widać wszystkie chłopy podobne
Aniu- to w takim razie klub niezrealizowanych planów ciurkadełkowych trzeba założyć, widzę sporo klubowiczów

Gosia...stożki kupiłaś, czy też z przechowalni?

Gosiu, patrząc na zdjęcia, to wiosna u ciebie jest jakieś dwa tygodnie do przodu niż u nas. Na szczęście przy tej pogodzie u nas też nadrabia. Widzę, że u ciebie się dużo dzieje - ogródek japoński w trakcie realizacji, rabatki powiększone. Będziesz miała ślicznie. Serdecznie pozdrawiam