Aniu, pięknie dziękuę za pamięć. Jestem zaskoczona, że po takich atrakcjach jeszcze o mnie pamiętałaś. Jeżówki piękne. Skad ja znam ten krajobraz. Aneczko, tą droga jeszcze raz wielkie podziękowania za Twój trud i całej Twojej Rodzinki za tak wspaniałą ucztę. Było wszystko i walory smakowe i wzrokowe. Mój mąż jak obejrzał fotki, to żałował, że ze mną nie pojechał, ale niestety ratował rybki w akwarium, bo w piątek się rozszczelniło i trzeba było rybki ewakuować. Aneczko, serdecznie pozdrawiam, czy już pomału dochodzisz do siebie? Nie mogę wyjść z podziwu, że odważyłaś się na taką imprezę. Duża bużka.
____________________
Maria -
Moje krzewy