Marysiu,
Masz przepiękny ogród. Twoje krzewy są naprawdę imponujące. I okolica w której mieszkasz. Bardzo mi się spodobało zdjęcie ptaków siedzących na czubku drzewa

Co do hibiskusa to ja w tym roku wsadziłam trzy bylinowe, białe i niestety nie czują się dobrze. Jeden nawet chciał kwitnąć po czym całkowicie zwinęły mu się listki i usechł. Nie wiem co mu jest - nie ma ani za sucho (automat chodzi) ani za mokro ("macałam"). Jakoś od samego początku nie czuły się najlepiej.

Witaj Gosiu. Dziękuję za odwiedziny na moim wątku.Ja jeszcze planuję dokupić sobie białe hibiskusy bylinowe. Ten jeden czerwony pięknie rośnie i kwitnie. Ciekawa jestem jak przetrwa zimę. W ubiegłą zimę miałam dużo strat na krzewach, ale po przycięciu wszystkie się odrodziły, może ta zima będzie łaskawsza dla naszych ogrodów.Twój ogród jest śliczny i zadbany, piękne rabatki przycięte równiutko, wspaniałe zioła i przyprawy. Jestem zachwycona Twoim winobluszczem. Kolor cudo, taki ognisty. Pozdrawiam.

Cichutko u Ciebie Marysiu..... aż wyszukałam Twój wątek.... by sprawdzić co słychać
U mnie biały hibiskus bylinowy rośnie bez problemów.. 2 zimy przetrwał

Ja tez jestem ciekawa co słychac. Serdecznie pozdrawiam.

Halinka w Ustce, wrzuć Halinko zdjęcia i tutaj

https://www.ogrodowisko.pl/watek/206-pogaduchy-skowronkow?page=587

Danusiu, nie pomyliłaś czasem imion. Ja jestem Marysia i ja właśnie w ubiegłym tygodniu wróciłam z Ustki. Piszesz na moim wątku, więc sądzę, że to ja mam tutaj wrzucić więcej zdjęć z Ustki. Pozdrawiam.

Oj tam, oj tam.. pomyłki się zdarzają, a Ty u siebie nic nie pokazujesz ... dobrze, że Danusia wrzuciłą odnośnik.... aż sobie też wskoczyłam do pogaduchów skowronków

Marysiu,przykro mi,że nie mogłam spotkać się z Tobą.,ale zawirowania w rodzinie całkiem wybiły mnie z rytmu.Urodziła się wnusia,-3 tygodnie wcześniej niż planowano
,

zamieszanie było,ale już jest w domu,i czuje się dobrze.
Cieszę się,że wyjazd był udany,i odpoczęłaś trochę.
Pozdrawiam z nadzieją,że jeszcze kiedyś nam się uda.....

Haniu, gratuluję wnusi. Nie dziwię się, że nie miałaś głowy myśleć o spotkaniach, może kiedyś będzie nam dane się zobaczyć. Serdecznie pozdrawiam.

Foto- relacja z pobytu w Ustce, w dniach od 12.10.2012 - 25.10.2012.