Bogusiu też tak myślę-że te donice będą pasować do mojego podwórka
A te nasionka to Twoja zasluga -i to jest tylko część,jeszcze mam w pokoju u syna,w łazience,i na korytarzu
A hipek rzeczywiście działa,lubię taki płomienny kolor,ależ pięknie kwitnie !
Danusiu ja tylko w pracy wyłączam się w sprawach ogrodka,a będąc w domu to myślę tylko o jednym
Pozdrów odemnie tego anioła co Ci to cudeńko do wysiewania nasionek kupi
Gazetka wskazuje że jutro w lidlu mają być takie "niby szklarenki" z wkładami - na 96 sadzonek - 4 szt. razem - tak zrozumialam. Za 27 bodajze złotych. Jadę jutro do lidla zobaczyć czy to coś fajnego jest (o ile jeszcze będą bo ja dopiero wieczorkiem )
Aniu najlepiej jest wszystko zaplanować,ale ja tego nie umiem-i już chyba nie nauczę się, za stara jestem jak zwykle pójdę na żywioł i na to co mi dyktuje serce a nie rozum ,a Maja w Ogrodzie mi nie grozi,więc nie ma się czym przejmować
A na sobotę zaklinamy razem słoneczko ! A spróbuj nie wzejść !!
Martuś wpadlam na chwilke przed praca przywitac sie z Toba i zyczyc Ci aby slonko Ci dzis swiecilo no u nas kiepsko i chyba bedzie padac ale Tobie zycze slonka i spontana plany planami a życie życiem a jak cos zle posadzisz no to co bysmy zmienialy hihihi i przesadzaly? a tak zawsze jest o czyms przyjemnym myslec hahaha no i ciekawe jaki dzban dzis przytachasz? paa
Danusiu,całkowicie się z Tobą zgadzam,w moim przypadku tak właśnie jest,lubię ten mój niedopracowany,nieplanowany rozgardiasz,zawsze popełniam mnóstwo błędów i jest co robić cały sezon
Ja sama nie wiem co dzisiaj przywiozę ,jak coś ciekawego to się pochwalę