Kasiu trochę mnie nie było i teraz jak wpadlam do Ciebie to jestem pod ogromnym wrażeniem jak robi się pięknie u Ciebie,a warzywniak jaki dopieszczony! u mnie szybciej urosła trawa jak warzywa!
Pozdrawiam serdecznie
dzięki myślałam, że dziś już skończymy oranie, ale jeszcze jutro czeka nas ta "przyjemność" i mam nadzieję, że skończymy i posiejemy trawkę
kolorowo pewnie będzie, bo tak mi się najbardziej podoba
pozdrawiam :*
Kasiu, my mieliśmy bardzo pracowity weekend... nawet w święta.. ale u Ciebie było jeszcze bardziej pracowicie.. ale efekty są... za 2 miesiace poakz to samo... będzie nie do poznania
Kochane jesteście, że tak piszecie, ale ja znam Wasze ogrody i umiejętności, więc mogę jedynie powiedzieć, że cieszę się, że Was mam, mogę podglądać i od Was się uczyć!
I jak dotąd warzywnik jest moją dumą i najbardziej innym się podoba, ale co tam trudnego w zrobieniu, grządki, posiać i podlewać-ogród stworzyć, to wyzwanie!
Liczę, że tym razem szczęśliwie zakończy się sianie trawy i za parę dni się zazieleni! Od razu zrobi się inaczej!
Dziękuję raz jeszcze za miłe słowa, które wiadomo, działają jak motor do dalszych prac
Pozdrawiam :*
Aniu, Kochana, już inaczej się na to patrzy, jak zielska nie ma i jest w miarę równo jak wszystko przeorzemy, jeszcze raz przegrabimy dla równości i trawka będzie posiana, potem tylko czekać żeby ładnie wyrosła
a zdjęcia robię, będzie co porównywać
buziaki :*