Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Urszulla 01:50, 18 paź 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21810
kółko załóżcie i jakieś nowoczesne metody walki musicie wypracować,
może godziny wyjścia tych chrabąszczy?
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Kasiek 07:15, 18 paź 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
gierczusia napisał(a)
Pani prezes buziaki zasyła....

Dziewczynki .. Larvanem czy innepodobne preparaty działają tylko na larwy.. Wiec co ma za sans tłuczenie larw za grubą kasę , jeśli Ci opuchlaki dorosłe zatroszczą się o nową dostawę larw ??.... Ja najpierw chrmią na dorosłe chrząszcze opryski ( podlać i potruć larw też nie zawadzi )... I dopiero potem na larwy ... Tak ja kombinuję ... Nemasys jest polecany na wiosnę z tego co mówili w koppercie ...ale to ogólnie prawie to samo... To są niecienie południowe , i giną w zimnie.. Szkoda ryzykować i wywalać kasę ....

Wrzucę fotki liści po opuchlakowych u mnie ... Wyłażą nocą ...


Gierczusia, powoli Pytalas mnie na privie na ten temat i widze ze troche ....moge jeszcze dorzucic Ci /Wam informacji Otoz: w szkolce pana Ciepluchy walcza z opuchlakami troche inaczej.Rozmawialam z dobrym specjalista od opuchlakow i ....ma sens walka z nicieniami,jest droga, ale skuteczna.Nicienie wprowadzamy do ogrodu najlepiej 2 razy w roku,na wiosne-kiedy temperatury sie juz ustatkuja i w sierpniu/wrzesniu.Teraz juz nie ma najmniejszego sensu zakup nicieni, poniewaz one potrzebuja okolo 20 dni na rozwoj w cieplej temperaturze,wtedy skutecznie zabijaja opuchlaki wlazac im przez wszystkie otwory do organizmu. Najwiecej szkod robia wlasnie larwy i z nimi trzeba walczyc. Chrzaszcze po pewnym czasie same padna, lub mozna je potraktowac chemia np (z polecenia p.Ciepluchy) Apaczem, z tym ze miedzy jednym zabiegiem a drugim musza uplynac conajmniej 2 tygodnie, bo inaczej chemia zabijesz rowniez nicienie...

____________________
Bawarka
Kasiek 07:33, 18 paź 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Larwy opuchlaka widac w korzeniach,sa spore i biale,- brazowe,gdy sa juz zaatakowane nicieniami. Ich fotki mam na swoim watku,super fotke pokazala u mnie rowniez Ania ASC.
Na poczatku walczylam preparatem firmy Bayer o nazwie Calypso , teraz jednak przerzucilam sie na naturalne sposoby (nie chce chemii w ogrodzie) i stosuje wrotycz z ktorego mozna zrobic napar,wywar i gnojowke, jest tez dobry na larwy chrabaszcza majowego.
Chrabaszcze opuchlaka na zer wychodza w nocy, lecz pojedyncze sztuki mozna zobaczyc rowniez w dzien. To narazie tyle, musze zmykac, chetnie pogadam na ten temat pozniej, gdy wszystkie inne obowiazki beda zalatwione Milego dzionka dziewczyny
____________________
Bawarka
anna_g 18:10, 18 paź 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Dziękuję Wam moje miłe za odwiedziny i dyskusję opuchlakową. Na razie melduję że poczytałam wszystko - ale jestem tak zmęczona po pracy, że muszę to poczytać jeszcze raz.

Kasiek ponieważ stanowiska prezesa jest już obsadzone może chcesz być wice??? albo skarbnikiem ?

Pozdrawiam cieplutko - wrócę tu później, albo i jutro

Zrobię fotki listów azalii i bluszczu, i przy okazji mojej w tym roku sadzonej magnolii bo ona wypuszcza....coś - jakieś pączki... i to ja nie wiem czy to tak ma być...

Nicieni zatem teraz nie kupuję - to na pewno. Dzięki

____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
danuta_szwajcer 19:42, 19 paź 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Kurcze brzydkie te opuchlaki ale dzis oglądajac moje roslinki rownież stwierdziłam, że je chyba mam A tak nie lubie chemii w ogrodzie bo jednym pomoże a drugim zaszkodzi. Aniu dzis kolejny piekny dzien jesieni mieliśmy Pracowałas w ogrodzie? Czy relak w terenie? Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie bo jesienny ogrod też jest ładny Delektuje się tą piękna pogoda
____________________
Liliowo i kolorowo:)
anna_g 20:02, 19 paź 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Danusiu - zaraz do Ciebie lecę Pracowałam dzisiaj ze 3 godzinki w ogrodzie, grabienie liści, koszenie trawy, trochę kancików, wycinanie uschniętych różności i takie tam... oj piękne chwile - słonko, w słonku ciepło.... mmmmmm.... cudnie....

Wieczorem pojechałam do casto - kupiłam Mospilan i Calypso - w małych opakowaniach - na jesień jeszcze spróbuję przywalić opuchlaczkom

Poza tym byłam w z moim młodszym synem - i uznaliśmy że jesteśmy ciekawi jak to się sadzi sadzarką do cebul - w związku z czym kupiliśmy No ale cebule mam posadzone.... to po co sadzarka zatem trzeba było dokupić trochę cebulek


____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 20:03, 19 paź 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
A wygryzione jest tak - opuchlaki???

____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 20:07, 19 paź 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
i zaobserwowałam dzisiaj jeszcze takie cusie - na hortensji pnącej



i magnolii


i co to ma być??? wiosna???
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kondzio 21:48, 19 paź 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
ciąłem na wiosnę nie okrywałem i ściągałem go z siatki
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
danuta_szwajcer 22:30, 19 paź 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Aniu ale to masz powygryzane, kurcze jutro musze zobaczyc na tych azaliach u mnie. Ale juz sie zaopatrzyłas widze i odpowiednio je potraktujesz Zakupy udane a jak sie robi tą sadzarką? Grabienia u mnie jest oj jest ale dziś już nie zdążyłam, Ma byc ładna pogoda to codziennie coś tam pograbie Takie mam plany. Pozdrawiam cieplutko
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies