Bogdziu - ponownie wielkie dzięki - tak zrobię. a w szpetnych szpecielach się jeszcze dokształcę

Eluś no wyglądają paskudniście niestety.... Ale już mi jednego rodka Bogdzia uratowała

Bogusiu - no takie to ciężkie życie ogrodnika

A cebulowe to mi chyba niedługo zakwitną... Trochę mi żal bo pierwszy raz tyle posadziłam i tak sobie marzyłam, że będzie kolorowo i zabawnie a tu zdaje się będą z tego nici.... Trudno - ogrodnictwo nas uczy pokory

Nic się nie martw, Twoje cebulowe jeszcze malutkie...moim hiacyntom pąki widać było...zasypałam kompostem. Bo jak mają te nocne mrozy przyjść...kupki mam na salonowej rabatce jak od kreta

Krokusy i narcyzy duże mam...trudno!

Powojnik sie ochlasta i też git...damy radę

Kasia To jest pomysła... bo ja się właśnie zastanawiam jak je chronić przed mrozami... To ja je też chyba zasypię - tak będzie najprościej. Dzięki Pomysłowy "Dobromirze"

Dobrze jest okryc gałązkami z rozebranej choinki. Korzysc podwójna.Pozdrówka.

Dobry pomysł Bogdzia poddała. Pozdrawiam Aniu

Bardzo dobry pomysł Bogdzia podała tylko że ja niestety mam choinkę sztuczną Trochę szkoda mi nią okrywać grządki coby na jakiś czas jeszcze starczyła do ozdoby Kiedyś miewałam prawdziwą - od jakiegoś czasu poszłam na "łatwiznę" choć marzyła mi się w tym roku taka pachnąca....
Pozdrawiam

Aniu.. ja w tym roku też poszłam na łatwiznę. i choinka sztuczna A cebulowe. co ma być to będzie.. z powodu ilości nie jestem w stanie zasypać i okryć cebulek... a wybiórczo okrywać .. niesprawiedliwie względem pozostałych... u znajomych zakwitły przebiśniegi

Zaraz poszukam liści zaatakowanych przez szpeciele i u siebie wrzucę..
Edit.. jak potrzebne to znaleźć nie mogę.. ogólnie liście wyglądają jak po ataku przędziorków, deformują się , pajęczynki nie widać i nie widać żadnych robali.. a roślina zamiera. Zawsze myślałam, że szpeciele to powodują takie narośla na liściach, ale jak się okazuje.. nie koniecznie.. Przegapiliśmy oprysk w najlepszym czasie czyli wiosną, przed rozwojem liści.. ale i ten późniejszy ograniczył chyba ich populację i pierwszy rok.. liście na chorych drzewach dotrwały do jesieni w dość dobrej kondycji

Ortus i Magus jest dobry i na przędziorki i na szpeciele
Promanalem można wiosną i jest ekologiczny. I też na jedno i drugie