Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

anna_g 21:13, 30 maj 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Kasik napisał(a)
Aniu - piękne te hortki. Gęste i pełne kwiatów- już widzę jaką piękną kulę kwietną utworzą. U mnie też mają pąki, ale jeszcze nie w takiej fazie rozwoju. Na razie widać, że będą. - I wcale nie okrywane


Kasiu - to była naprawdę łagodna zima W zeszłym roku ta horti miała 3 kwiaty chociaż była okryta a tylko na jeden dzien jest spadła osłona i wystarczyło. Dlatego tak się cieszę że w tym roku powinna pokazać na co ją stać. Twoje też będa pięknie kwitły.
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 21:14, 30 maj 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Kasya napisał(a)


mam takie same, ale kazali mi od razu pousuwac kwiaty, to usunelam....


A ja jakoś nie mogę się na to zdobyć chociaż kilka razy już stałam nad nimi z sekatorem i nawet ze 3 obcięłam, ale podobają mi sie i co poradze
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kasya 21:15, 30 maj 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43880
wszystkie chwasty owszem
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
anna_g 21:15, 30 maj 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Kasya napisał(a)


tez taki u mnie byl , to juz sie nie zastanawialam tylko od razu rozplaszczylam...
ale cos czuje ze ten nie jest szkodnikiem


Czyli jak to mówi nasza Elusia-Gierczusia zginął biedak śmiercią plaskatą Może faktycznie tak trzeba... choć wolałabym coby nie był szkodnikiem Wychowawczo wolałabym
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kindzia 21:44, 30 maj 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Nie wiem co to za gad...ja wszystkie gady usuwam z liści róż, profilaktycznie.
Na szkolenie do Ciebie odnośnie cięcia powojników muszę przyjść, zupełnie nie wiem, jak krótko mam je po zimie ciąć...teraz mam drugi rok, wszystkie chlasłam krótko...czy ja kiedyś taką gęstwinę powojnikową będę miała???
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kondzio 21:45, 30 maj 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Ja tez. Uwielbiam kostrzew jak kwitnie zakochalem sie od jakiegoś czasu w trawach nawe w chwastach jak kwitną hi hi hi
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
danuta_szwajcer 22:14, 30 maj 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Aniu mysle, ze to jest chrabąszcz majowy, niestety szkodnik U mnie na rozach wielokwiatowych tez niszczy mi cos pąki i na dwoch rozach to mam juz tylko keden kwiat, nornice mi pierwszy raz wyjadaja hosty. A na szkolenie ciecia powojnikow to tez chetnie bo ja to z tych co zawsze mi zal. Jesienia musialam kilka powojnikow wykopac i jeden teraz z korzenia zaczal mi tak wypuszczac, ze szok jak juz urosl i to w miejscu nie tym co powinien. Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Luki 22:17, 30 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
No Twoje rozchodniki to Matrony... ja kupiłem i nie zapytałem czy to ona, a wyglądały. No i teraz mam rozchodniki naskalne niebieskie Też ładne ale troszke za niskie. Rojniczek ładny... przy okazji zaopatrzę cię w więcej
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Mala_Mi 08:38, 31 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
anna_g napisał(a)
No i pytanie o kolejnego "gada" Taki znany ogólnie ale ja nie wiem co to, wiem tylko że w tym roku to tego tak dużo że nawet w moim łóżku kilka razy chciało toto spać Czy to też żarłoczne jest??? Należy eksterminować???
Wiecie u mnie z tą eksterminacją to jest trochę problemu... Jakoś tak się przyzwyczaiłam i w związku z tym naturalnym biegiem rzeczy przyzwyczaiłam też moje dzieciaki które wcale już takie małe nie są... że ogólnie nie zabijamy niepotrzebnie bez względu na to co nam pod nogi wpadnie... Pająki i robale wynosimy na pole, jedynie do komarów nie mamy litości No i moje młodsze nieletnie podniosło ostatnio protest że robala zabić nie można - a nawet się zaoferowało że będzie je w słoiku wynosić daleko od naszego ogrodu na pola
No to co z tym jegomoście robić??? Bo tak na moje oko to on chyba wpinkala mi różę


Ten jegomość chroni Ci różę... . to omomiłek
Ja zabijam tylko muchy, komary i ślimaki nagoskorupowe...

Ja też najpierw szukam czy to wróg czy przyjaciel... bo skasować przyjaciół łatwo, a odzyskać trudno.. w tym roku plaga robali.. na szczęście pożytecznych też... Przyroda próbuje sie bronić.. ale słabo jej to idzie..
A chrabąszcz majowy jest wielki i niczym nie przypomina omomiłka.. nie ta kategoria wagowa I nie ten kolor i nie ten kształt..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
danuta_szwajcer 10:42, 31 maj 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Ufff dobrze, ze sa tutaj tacy znawcy teraz i ja bede bardziej obserwowac ale z chemia to raczej bardzo uwazam bo mozna wiecej krzywdy zrobic niz pozytku No wiec Aniu chron jegomoscia Pozdrawiam i miłej soboty u nas piekne slonko od rana moj e-Mus w drodze do Łodzi a ja dom przygotowuje na malenstwo Wieczorem jade na wazna impreze wiec odpoczywam i po ogrodzie tylko relaksasycjny spacerek zrobie Zapewne dzis zaszalejesz w ogrodzie
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies