Aniu pooglądałam w nocy Twoje miejsca.
Życie najlepiej porządkuje rabatyi pokazuje co rośnie a co nie,przeróbki są wskazane- mnie osobiście cieszy jak mogę coś pozmieniać

History piękna Nowalis też- kto wyrzuca taką zdrową różę- opamiętaj się

A pod trzmielinami róże to fajny pomysł, ale nie głosuję za Fairy. Ona jakoś mnie nie zachwyciła wczoraj w szkółce- wydawała mi się taka rozlazła, a tam by pasowała z kwiatkami do góry żeby dawała wypełnienie w bukszpanach. Poza tym róż tam kolorystycznie do żółtego mi nie leży. Tylko głośno myślę!

Z okrywowych wczoraj u Ani ASC widziałam białą -zerknij. Sama nie wiem, może być ciężki wybór.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/6492-ogrod-malej-mi-sezon-2016?page=279

Może żółta? W nogach tej różowej jest taka mała żółta- nie wiem co to za róża, ale można dopytać(mogę jutro skasować to zdjęcie, daj znać na PW)

Zostaw fotki Ula Tą białą u Ani właśnie wczoraj widziałam Najbardziej podobałby mi się tam jakiś ciemniejszy kolor - żółte róże to jakoś nie moja bajka ale... Zamówiłam już sobie the fairy - miała być gdzie indziej ale zmienił sie pomysł zobaczymy jak to będzie zawsze można będzie zmienić

Ja wcale nie chcę wyrzucić Novalisa - ja chcę go oddać w dobre ręce!!!!! Choć tu wszystkie ręce dobre Rabata przy płotku oczywiście do poprawy - ale teraz musi troche poczekać

Dla Ciebie History



i moja ulubienica Heidi - miały być z nią problemy (tak czytałam - że wrażliwa, że przemarza, że grzyba łapie) - nie było do tej pory żadnych - róż nie okryłam na zimię, nie kopczykowałam (bo poszłam do pracy i brakło mi czasu - wracałam zawsze po ciemku). A ona pierwsza zakwita, po deszczu kwiaty nic nie tracą na urodzie, kwitnie cały czas i pachnie pięknie - jest cudna i jak ktoś lubi "karzełki" różane to bardzo polecam



i ten "na wydaniu"

Drzewo na patyku już jest "w domu" - padło jednak na Miłorząb Mariken. Właściwie "przez przypadek" bo po wizytach w 5 szkółkach tylko on jeden był takiej wysokości jak chciałam - czyli mój pierwszy wybór... Teraz tylko czekać aż się zabierze Ah, ta cierpliwość ogrodnika... nie jest łatwo Muszę go tylko jeszcze czymś podsadzić bo mi tam pusto jakoś tak - z tym, że w tym miejscu już wcale słoneczka nie ma.

Elegancko tam Mariken wygląda! U mnie miłorząb miał skarpetkę buksikową...miał, bo teraz się półkulka uformowała...do azalii ciętych mi taka półkulka pasuje

Sama bym też się nie zabierała za powiększanie rabaty, to Ci się nie dziwię.

Kasiu dzięki - w sumie to Mariken jakoś od początku mi wpadł w oko. Na razie korona jest jaka jest ale... no cierpliowości

Ja swojego już tnę...urośnie, Ty się nie boooj

Ja swojego też trochę przytnę ale niech się ciut zaaklimatyzuje

To fajnie że kupiłaś MarikenaHeidi w sobotę oglądałam, jest piękna tylko niska. Ciekawa też jestem obfitości kwitnienia.

bold text Ula - Heidi to jak pisałam już wielokrotnie moja mała ulubienica. Wiedziałam, że jest niska i faktycznie niska pozostała. Kupiłam ją głównie przez jej kolor - i rzeczywiście ma taki piękny jak miał być, cudnie pachnie. Pierwsza zakwitła ze wszystkich moich róż, kwitnie teraz ciągle i ma ciągle nowe pąki. Kwiaty jedynie jaśnieją przy przekwitaniu. Dla mnie jest cudna - ale na pewno jest maluchem
Z Marikena też się cieszę

Poczytałam kilka stron u Ciebie , pięknie wszystko rosnie i kwitnie ale czemu wydajesz innym ładne rosliny to nie rozumiem.