Madziu, przybywam z zapytaniem o te koszyczki z cebulami tulipanów. Możesz mi objaśnić od poczatku o co z tym chodzi?? To znaczy jakie to koszyczki dokłądnie, jak się je wkopuje, kiedy wykopuje i gdzie potem trzyma. No i co dalej z nimi??
Tak od poczatku: kupuje tulipany i co dalej??
w sklepach ogrodniczych można dostać takie oto koszyczki
mają różne kształty, są też prostokątne. Kupujesz wg potrzeb.
Na dno koszyka sypiesz ziemię na 1-2 cm, wkładasz cebule, koszyk wraz z zawartością zakopujesz zachowując mniej więcej zasadę, że cebule powinno się sadzić na głębokość równą trzykrotnej wielkości cebul (cebula ma 2 cm, koszyk sadzisz na 6 cm). Przy cięższych glebach sadzimy płycej.
Raczej nie powinno być widać brzegów koszyka, kiedy go zasypiesz ziemią.
Po przekwitnięciu tulipanów i zaschnięciu liści koszyk wykopujesz, usuwasz ziemię i wyjmujesz cebule.
Ot, i wszystko
W ten sposób sadzić można wszystkie cebulowe, nie tylko tulipany.
U mnie nie ma nornic, tulipanów mam raptem parę sztuk więc tak nie sadzę. Myślę też, że łatwiej znaleźć tulipany po zaschnięciu dzięki tym koszykom.
Z cebulami można zrobić tak - po zaschnięciu liści wykopujemy cebule, czyścimy z ziemi i zostawiamy do wyschnięcia w suchym przewiewnym miejscu.
Temperatura przechowywania ok. 20 do 25 stopni.
W ubiegłym roku, z racji przebudowania rabat, wykopałam wszystkie cebulowe. Trzymałam je po oczyszczeniu w piwnicy w plastikowej skrzynce. Dobrze się przechowały.
Ważne jest aby wykopywać je wg kolorów bądź odmian, żeby ich nie pomieszać. Można wcześniej, zanim zaschną liście, oznaczyć co gdzie rosło, bo potem po zaschnięciu nie sposób ich odnaleźć ani rozpoznać
Blog przypadkowy - szukałam dobrego zdjęcia koszyków na cebule.
A propos blogów - pewnie znasz blog zojalitwin? Genialne opisy roślin - absolutny MUST READ ogrodnika
Cofam się w czasie do początku sezonu i oto nasze plany na ten rok, na tłusto zaznaczone zrealizowane
Plany na ten rok:
1. stworzenie warzywnika w nowym miejscu, przesadzenie zbyt gęsto posadzonych malin, zagospodarowanie miejsca po starym warzywniku (planuję zakątek krzewów owocowych - borówki, jeżyny, maliny) z tą różnicą że w starym warzywniku są ogórasy i cukinie, rabarbar i lubczyk, fasolka szparagowa
2. dokończenie prac związanych z altanką - prace przy dachu, umocowanie rynien i zbiornika na deszczówkę 3. stworzenie rabaty jednorocznej 4. budowa trejażu i piaskownicy dla dzieci (może coś więcej?) 5. zadbanie o trawnik, tam gdzie nie było to zrobione 6. umocowanie siatki na słupkach ogrodzeniowych
7. oczko wodne (mamy robić ja i córka)
8. stworzenie miejsca na ognisko 9. zbudowanie drugiego kompostownika
10. pokrycie dachu altanki i zakonserwowanie jej (?)
Jak widać, część za nami
Teraz na pierwszy ogień idzie dokończenie piaskownicy, niezaplanowana wcześniej budowa atrakcji dla dzieci - zjeżdżalni, huśtawki, ogarnięcie trawnika oraz altanka a właściwie jej dach.
Na koniec garść zdjęć:
papryka i bób
Papryka to mój mały eksperyment - jak urośnie pod chmurką?