Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

Debra 19:37, 09 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
AgnieszkaW napisał(a)
Cóż to za frapujące zajęcie, które odciągnęło Cię Debro od robienia wianka?


Agnieszko, dzisiaj w planie były kule wiklinowe... ale zastąpiła je piła...he, he ..

Zaraz będą zdjęcia
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 19:47, 09 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Od dawna planowałam wycięcie już do końca konarów umierającycyh drzewek owocowych. W ubiegłym roku przycięłam je z nadzieją, że może jednak zaczną rosnąć i żyć, ale nic z tego. To dwie bardzo stare śliwy, chore i ich los został przesądzony. Postanowiłam jednak zostawić ich pnie, jako naturalne podpory dla pnączy. Z jednej strony jest hortensja pnąca, z drugiej Wiciokrzew Paul Farges, który wreszcie pokazał pazur

Oto efekty mojej dzisiejszej pracy:






Na efekt pełnego zarośnięcia trzeba poczekać ze dwa lata jeszcze, ale idzie nieźle

Potem jeszcze musiałam obrobić te konary, część została spalona, część zabrał przemiły sąsiad do wędzarni, liście i trociny zebrane, późnym wieczorem, już po ciemku stwierdziłam, że chyba ogródeczek w porządku.

Kule muszą poczekać ...
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
AgnieszkaW 19:54, 09 paź 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Ho, ho, ale się napracowałaś.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
eliza3 20:00, 09 paź 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Ja tu przyszłam kule pooglądać, a tu widzę wielka robota się odbyła. Gratuluję, ale z Ciebie wszechstronna kobitka... i z małymi gałązkami i z dużymi konarami sobie radzisz
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Debra 20:01, 09 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
AgnieszkaW napisał(a)
Ho, ho, ale się napracowałaś.


Agnieszko, straszliwie, szczególnie że praca piła mechaniczną w dodatku na drabinie to straszny stres.
Ja straszliwie uważam, planuje kazdy ruch, ale jednak to jest trudne zadanie. Na szczęście na ten rok cięcia drzew mam za sobą.
No i to sprzatanie po tym bałaganie ....
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 20:04, 09 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
eliza3 napisał(a)
Ja tu przyszłam kule pooglądać, a tu widzę wielka robota się odbyła. Gratuluję, ale z Ciebie wszechstronna kobitka... i z małymi gałązkami i z dużymi konarami sobie radzisz


Elu, nie taka wszechstronna, bo ogniska rozpalić nie umiem i już
Tyle lat się uczę, bo i na obozach wędrownych w Bieszczadach - w latach 60-tych!!!, i na żaglach, innych turystycznych wyprawach - i co? I nic! Nie umiem za nic.
Mam za to wspaniałego sąsiad, który przychodzi z ..... palnikiem gazowym ! podpala w mig i jest )))
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
eliza3 20:32, 09 paź 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Dobry sąsiad to skarb
Ja bez sąsiada rozpalam ognisko ale też z palnikiem gazowym Niezbędnik mojego M. Do grilla, do kominka, do wędzarni i oczywiście do ogniska. ..
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Debra 21:16, 09 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
M czy sąsiad byle efekt był .... w rozpalaniu ogniska oczywiście )))
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
zawitka 09:03, 10 paź 2013


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
No to popracowałaś Pozdróka
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
ewsyg 10:15, 10 paź 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11883
Debra napisał(a)


Jasne, szczepione nie rosną w górę
Tylko jak patrzę na te szczepione drzewka w rozmaitych miejscach, to one takie biedne są, marnie ronsą na ogół, ale to może akurat takie przypadki.
Ja mam jedynie Iwę szczepiona, i nie powiem żeby zachwycała. Jest, niby rosnie, ale jakaś słaba jest.
Mam nadzieję, że Twoja Morwa bedzie się miała lepiej.


Debro, chciałam mieć morwę. Ja nie znam smaku ich owoców, ale mąż zna i mówi, że jako dziecko biegali objadać się jej owocami. Ze względu na rozmiar drzewa nie zdecydowałam się na zakup normalnej formy. Morwę sczepioną na pniu pierwszy raz widziałam w programie " Rok w ogrodzie". Spodobała mi się ta forma więc ją kupiłam. Robiłam plan nasadzeń w nowym miejscu i jeżeli jej owoce będą smaczne to sobie dokupię jeszcze jedną. Połączę smaczne z dekoracyjnym
Ja mam wierzbę Hakuro nishiki szczepioną na pniu i bardzo ładnie rośnie, jest fajnym elementem zdobniczym w ogrodzie. Podobają mi się formy sczepione tylko obawiam się ich niskiej mrozoodporności.

Zazdroszczę Ci tej pracy na działce. Ja wczoraj dokupiłam sobie hiacynty i przebiśniegi, będę miała namiastkę pracy przy sadzeniu cebul.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies