Irenko, zastanawiam się nad ogrodem w zimie. Ja mam tylko taką małą rabatkę z iglastymi, reszta to liściaste. W zimie strasznie smutno, poza tym pod ogrodzeniem mam sporo miejsca - teraz rosna tam słoneczniczki, ale jest ich za dużo, część chcę usunąć.
No i tak sboie myślę, jakie te iglaste. Thuje się zasuszają od środka, nie za bardzo je lubie. Cisy są piękne, ale one rosną tak wolno, że musiałabym kupić duże okazy, a to do ROD zbyt ryzykowne. Mogą zniknąć.
Tak więc na razie jestem w fazie kombinowania
A ja właśnie teraz poiłam moje iglaki na zimę. Kładę wąż na roślinę i małym strumieniem leje dosyć długo pod jedną roślinę. Ja lubię cisy, Mam trzy kolumnowe i jeden rozłożysty. Jeden cis jest już całkiem spory i na dodatek ma piękne żółte przyrosty wiosną. Mam też sporo jałowców, najmniej tuj.
Przyszłam z rewizyta i uśmiech zostawiam. Podziwiam wianuszkowe cuda - warte podpatrzenia. Ogródek sliczny i zadbany, ładne dreno w ogrodzie (pergole, płot) i ozdoby na sciany
Debro, poczytuję tu dywagacje na temat zimozielonych w twoim ogrodzie, cisy piękne, może też być choina "Jeddeloch" lub na murek choina "Cole's Prostrate". Pozdrawiam Cię serdecznie